Nastoletni Bukowiecki, wielokrotny rekordzista świata i Europy w swoich kategoriach wiekowych, jest murowanym kandydatem do zdobycia złotego medalu w Bydgoszczy, gdzie impreza tej rangi wróciła po ośmiu latach przerwy.
Dwa lata temu podopieczny swojego ojca Ireneusza Bukowieckiego wygrał czempionat globu w Eugene w Stanach Zjednoczonych z wynikiem 22,06 m.
Znakomity kulomiot, który jak rutyniarz znosi rolę faworyta, wielką formę potwierdził w kwalifikacjach, do których przystąpił ze zdecydowanie najlepszym tegorocznym wynikiem wśród juniorów 22,94 m (to rekord Europy 6-kilogramową kulą). Drugi Rumun Andrei Toader pchnął "tylko" 21.15 m.
Losy kwalifikacji rozstrzygnęły się już w pierwszej serii. Toader uzyskał odległość 21.26 m, którą ustanowił rekord Rumunii do lat 20, ale riposta gwiazdy polskiej lekkoatletyki była imponująca. Bukowiecki odpowiedział odległością 21,73 m i zapewnił sobie zwycięstwo przed wieczornym konkursem.
Trzeci wynik (19,64 m) zanotował Szymon Mazur, a w finale o złoty medal zmierzy się dwunastu kulomiotów.