Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kultowa linia kolejowa zostanie zamknięta?

Ewelina Skowron
Pociągi retro mogą  na zawsze zniknąć z torów. Przestały jeździć zabytkową linią kolejową nr 104 Chabówka-Nowy Sącz
Pociągi retro mogą na zawsze zniknąć z torów. Przestały jeździć zabytkową linią kolejową nr 104 Chabówka-Nowy Sącz Jerzy Cebula
Zachwycająca turystów linia kolejowa Chabówka-Nowy Sącz została zamknięta. Spółki PKP Polskie Linie Kolejowe nie stać na remont.

Zabytkowa linia kolejowa nr 104 Chabówka-Nowy Sącz, która w tym roku obchodziła 130-lecie, właśnie została zamknięta. Pismo w tej sprawie do skansenu kolejowego w Chabówce skierował naczelnik Polskich Linii Kolejowych z Nowego Sącza.
Władze PKP PLK SA twierdzą, że podróżowanie na tej trasie - która ma gorących zwolenników nawet wśród zagranicznych turystów - jest niebezpieczne. Koniecznie trzeba ją wyremontować, jednak kolejowa spółka nie ma na to pieniędzy. A potrzeba 2 milionów złotych.

- Linia ta wykorzystywana jest głównie w celach turystycznych - argumentuje Dorota Szalacha z zespołu prasowego Polskich Linii Kolejowych. - Zainteresowania tą trasą nie przejawiają inni przewoźnicy, a to niekorzystnie przekłada się na bilans kosztów i korzyści - dodaje.

Dorota Szalacha podkreśla, że Polskie Linie Kolejowe szukają środków na wykonanie niezbędnych prac. Jeśli jednak pieniądze się nie znajdą, linia z historyczną tradycją zniknie z mapy kolejowych wycieczek.

Tylko w tym roku historyczną trasę Nowy Sącz-Chabówka przejechało 17 tys. turystów.- Już teraz mamy zapytania o indywidualne przejazdy - mówi Maciej Panasiewicz, naczelnik Sekcji Utrzymania i Napraw Taboru w Chabówce.- Nie mogę uwierzyć, że cały nasz trud, jaki włożyliśmy w funkcjonowanie tej linii, może pójść na marne.

Decyzją Polskich Linii Kolejowych zszokowani są samorządowcy, którzy od lat walczą o przetrwanie trasy. Szczególnie ostre słowa do naczelnika PLK skierował Kazimierz Czekaj, radny sejmiku województwa małopolskiego z PO: "Podnoszenie dziś likwidacji linii 104 to sabotaż niesłużący nikomu i niczemu. (...) Pan jako kolejarz wbija nam nóż w plecy!" - pisze Kazimierz Czekaj

Walkę zapowiada również radna sejmiku Barbara Dziwisz (też z PO). - Likwidacja to najgorsza rzecz, jaka nas może spotkać - załamuje ręce. - W tym roku województwo małopolskie wydało na promocję tej linii 200 tys. złotych. To perełka naszego regionu. Nie możemy jej stracić.

Niektórzy radni obawiają się, że po zamknięciu linii tory zostaną rozebrane przez złomiarzy.
- Jeśli tak się stanie, już nigdy nie wrócimy do tej linii - prorokuje Czesław Szynalik z Mszany Dolnej, pomysłodawca programu "Odkryj Beskid Wyspowy". Szynalik przypomina, że już dwa lata temu trasie Chabówka-Nowy Sącz groziło zamknięcie. Decyzję jednak odwołano. - Mam nadzieję, że tym razem też tak będzie - mówi Szynalik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska