Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Czym gasiło się pragnienie w latach PRL-u?
Wybór wbrew pozorom był spory jeśli chodzi o napoje chłodzące. Starsi pewnie pamiętają, gdy na gorące dni najlepsza była na przykład słodka, mocno gazowana oranżada.

W każdym też niemal domu były syfony. Najpierw takie szklane na wymianę w sklepie. Z czasem pojawiły się nowe, do których wystarczyło kupić specjalne naboje z gazem i można było samemu robić sobie wodę gazowaną.

Z czasem jeszcze w PRL-u pojawiły się Pepsi i Coca Cola.

Dla starszych ten przegląd to może być swoista sentymentalna podróż w czasie do czasów dzieciństwa. Dla młodych ciekawostki, czym gasili pragnienie ich rodzice czy dziadkowie.

Co warte podkreślenia wszystkie te napoje w latach PRL-u kupowało się w szklanych butelkach.



Więcej zdjęć:
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Najpiękniejsze trasy samochodowe w Małopolsce. Widoki, że dech w piersiach zapiera!
- Pies sąsiada ujada całą noc. Czy szczekanie psa może być karalne?
- Wsiadajcie na rowery! 12 rodzinnych wycieczek po Małopolsce na "dwóch kółkach"
- Pięknie, ale niebezpiecznie. Zalewisko rośnie, a miłośników plażowania przybywa
- Bezludna pustynia? Nie Błędowska. Piesi, rowerzyści, konni i tajemnicza osada
- Chorujesz? Możesz zostać zwolniony z pracy! Radca prawny o przepisach kodeksu pracy

Wideo