Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łącka śliwowica stanie się w końcu legalna? Jest projekt ustawy

Alicja Fałek
Alicja Fałek
Stanisław Śmierciak
Projekt ustawy o destylatach owocowych i nalewkach jest już gotowy i będzie rozpatrywany na początku nowej kadencji Sejmu. Ma sprawić, że z podziemia wyjdzie produkcja m.in. łąckiej śliwowicy.

WIDEO: Krótki wywiad

Na to przynajmniej liczą posłowie, którzy nad projektem ustawy pracowali w podkomisji nadzwyczajnej do spraw przygotowania rozwiązań legislacyjnych związanych z wytwarzaniem destylatów rolniczych, okowit i nalewek w celu zwiększenia dochodów rolniczych i ochrony zdrowia publicznego.

- Ta ustawa zmienia podejście do tematu. Daje nowe możliwości właścicielom gospodarstw rolnych, które posiadają własne sady - wyjaśnia Jan Duda, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz przewodniczący sejmowej podkomisji. - Takie osoby mogłyby legalnie produkować owocowe napoje alkoholowe. Limit produkcji przeliczany byłby na 200 litrów czystego spirytusu rocznie - zaznacza.

Legalnie pędzona śliwowica mogłaby powstać tylko z własnej uprawy rolnika i pod kontrolą, np. gminnej gorzelni. Ta kwestia ma być jeszcze doprecyzowana.

- Korzystać można będzie też jedynie ze spirytusu monopolowego, czyli wiadomego pochodzenia - zaznacza poseł Duda. - Teraz zdarza się, że rolnicy sięgają po spirytus, który może okazać się niebezpieczny dla zdrowia i życia.

Pewne jest też to, że producent owocowego napoju alkoholowego będzie musiał ponieść kilkuzłotową opłatę legalizacyjną oraz opłacić akcyzę.

- Będzie ona jednak niższa, być może nawet o połowę - zapewnia przewodniczący podkomisji. - Chcemy w ten sposób zachęcić do legalnej produkcji, pozbyć się z rynku podróbek, bo ich nie brakuje, a przy tym zachować tradycję produkcji alkoholu owocowego.

Poseł Jan Duda dodaje, że cena półlitrowej butelki śliwowicy łąckiej po opłaceniu akcyzy nie powinna być wyższa niż 55 zł. Jej legalna produkcja ma się więc rolnikom opłacać.

- To alkohol z górnej półki, który już teraz jest towarem ekskluzywnym. Kupuje się go głównie jako prezent - zaznacza poseł PiS.

Co wiesz o łąckiej śliwowicy? Rozwiąż quiz

Nie każdy jest jednak w stanie wypić ten trunek. Wytwarzany w tradycyjny sposób na terenie gminy Łącko ze śliwek, zwłaszcza węgierek, ma do 70 proc. alkoholu. Charakteryzuje go żółtawy kolor i zapach owoców. Na butelkach zwykle widnieje napis: „Daje krzepę, krasi lica nasza łącka śliwowica”.

W 1989 roku została ona uznana za niematerialne dobro kultury narodowej, natomiast w 2005 r. trafiła na Listę Produktów Tradycyjnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska