https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łagiewniki. Graffiti znowu oszpeciło przejście podziemne [ZDJĘCIA]

Karolina Gawlik
Graffiti powstało niedługo po tym, jak odmalowano tunel.
Graffiti powstało niedługo po tym, jak odmalowano tunel. Fot. Adam Wojnar
W tunelu przy ulicy Faustyny po raz kolejny powstał nielegalny malunek. Wciąż też brakuje wind dla niepełnosprawnych.

Choć przejście podziemne w drodze do sanktuarium Bożego Miłosierdzia było odświeżane przed uroczystościami kanonizacyjnymi Jana Pawła II, wandale są bezlitośni. Jak zgłosiła nasza Czytelniczka, znowu oszpecono ściany tunelu nielegalnym graffiti.

- Po kanonizacji Łagiewniki odwiedza coraz więcej ludzi z całej Polski, a nawet Europy. Taki stan przejścia pokazuje, że nie umiemy sobie poradzić z wandalami. Walka z tymi bazgrołami to walka z wiatrakami, dopóki nie będzie tu monitoringu - mówi Aniela Krok. - Przejście miało być też dostosowane dla osób niepełnosprawnych - zauważa nasza Czytelniczka.

Urzędnicy potwierdzają, że plany budowy wind wciąż są aktualne: ZIKiT wszczął właśnie postępowanie o pozwolenie na budowę, ponieważ dokumentacja remontu jest już gotowa. Modernizacja mogłaby się zakończyć dopiero w przyszłym roku, czyli przed Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie. Problem w tym, że monitoring nie jest przewidziany w planach.

Zdjęcie nielegalnego graffiti przesłaliśmy do Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania, które wkrótce zajmie się tą sprawą. - To graffiti jest uwzględnione w harmonogramie firmy, zajmującej się likwidacją takich napisów. W ciągu najbliższych dni malunek zniknie - obiecuje Krystyna Paluchowska, rzeczniczka MPO.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krakus
To nie jest graffiti tylko zwykly kibicowki napis. Jakby w naszym miescie bylo normalnie moglby powstac legalny graf rzeczywiscie upiekrzajacy szaro-kremowe nijakie przejscia i mury.
M
M.
Raz złapany-powinna być grzywna+obowiązek naprawienia szkody.Drugi raz-grzywna 20 razy wyższa+obowiązek naprawienia szkody.Trzeci raz-obcinamy rękę.Czwarty raz-obcinamy drugą-sprawa rozwiązana i nie ma gadania że nie wiedział o karze i że bardzo żałuje.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska