https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lagun to jeszcze nic. Teraz w Krakowie pojawiła się Kobra!

Arkadiusz Maciejowski
Straż Miejska
Straż Miejska Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Pamiętacie historię z "lagunem", który miał czaić się na krakowskim osiedlu? A ostatecznie okazał się... rogalikiem. Tym razem w centrum miasta przerażenie wzbudziła Kobra.

Proszę o pilny przyjazd na Rynek Kleparski. Obok LOT-u, przy stojakach rowerowych leży mała kobra – taki telefon odebrał w sobotę dyżurny oddziału Śródmieście.
Słysząc te słowa, natychmiast skierował we wskazany rejon patrol.

Tym razem pośpiech okazał się zupełnie zbyteczny. „Kobra” nie tylko nie zmieniła swojego miejsca, ale nawet nie miała na to szans. Dlaczego? Bo okazała się gumową zabawką.

"To nie pierwszy taki incydent w życiu naszej jednostki. Pamiętacie, jak mieszkańców Prądnika Białego „zaatakował” dmuchany aligator? 😉" - pytają strażnicy.

Nowsze auta, emisja CO2 bez zmian

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska