- Jestem bardziej niż zadowolony z osiągnięcia porozumienia z ekipą Antonelli Motorsport - mówi 25-letni krakowianin. - Wyścig w takim samochodzie będzie dla mnie zupełnie nowym doświadczeniem i będę musiał sporo się nauczyć w naprawdę krótkim czasie.
Basz ma już za sobą kilka testowych sesji w huracanie, pod koniec marca pędził "lambo" właśnie po Imoli. - Przejechałem wiele kilometrów, regularnie poprawiając swoje czasy, zwłaszcza ostatniego dnia – podkreśla.
W ramach mistrzostw Włoch odbędzie się siedem wyścigowych weekendów. Polak straci jeden - 23-24 września, bo w tym terminie odbędą się też kartingowe mistrzostwa świata (w Anglii). Basz nie rezygnuje bowiem ze ścigania się kartem. Już w najbliższy weekend rozpocznie udział w cyklu mistrzostw Europy.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska