Łapanów. Prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie finansów parafii w Łapanowie na podstawie anonimowego doniesienia

2 marca 2020, 10:57

Nie będzie dochodzenia po anonimie o możliwym przywłaszczeniu 70 tys. zł z konta parafii Łapanów. Prokuratura odmówiła jego wszczęcia ze względu na "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia tego czynu".

FLESZ - Zmiana zasad ślubów kościelnych

Jesienią do bocheńskiej prokuratury trafiło doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (datowano je na 31 października). W anonimowym piśmie (podpisanym "Parafianie z Parafii Łapanów") informowano, że z konta parafii w Łapanowie zniknęło ponad 70 tys. zł, jakie pozostawił ustępujący proboszcz z myślą o renowacji polichromii w zabytkowym kościele św. Bartłomieja oraz m.in. modernizacji ogrzewania w nowym kościele.

Prokuratura Rejonowa w Bochni ostrożnie podeszła do sprawy. - To anonim, trudno na podstawie anonimu wszczynać postępowanie - mówiła nam w listopadzie Barbara Grądzka z Prokuratury Rejonowej w Bochni.

Po przeprowadzeniu serii przesłuchań zapadła jednak decyzja o odmowie wszczęcia dochodzenia. W pisemnym postanowieniu podano, że nastąpiło to "wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia tego czynu".

Sprawa rozgrzewa w Łapanowie skrajne emocje. - To była straszna potwarz rzucona na proboszcza, który dopiero co przyszedł do parafii, a już rzucono na niego podejrzenie, że jest złodziejem. Osoby, które napisały ten anonim powinny go teraz przeprosić, a prokuratura powinna się zająć autorami donosu - uważa jeden z wiernych, pragnący zachować anonimowość.

Inna osoba jest odmiennego zdania. - Może dla prokuratury 70 tys. zł to mała kwota, ale chyba warto było to chociaż wyjaśnić - uważa inna osoba, również pragnąca pozostać anonimowa.

Z obecnym proboszczem nie udało nam się w piątek skontaktować, ponieważ przebywał poza parafią. Wiemy jednak, że 8 grudnia podczas ogłoszeń parafialnych poinformował o wypłacie pieniędzy za renowację prezbiterium, w zabytkowym kościele św. Bartłomieja. Prace kosztowały ponad 231 tys. zł, z czego blisko 160 tys. zł stanowiła dotacja, a ponad 71 tys. zł wkład własny sfinansowany z konta parafii.

Do tej pory w łapanowskiej parafii nie została wybrana nowa rada. "Wybory do rady zostały zatrzymane w związku ze sprawą gala anonima w prokuraturze" - podano w ogłoszeniach parafialnych z 7 stycznia.