https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Laskowa, Nowy Targ. Biegli znów zbadają, czy lekarz nie popełnił błędu

Żeby rozwiać wątpliwości sądu, prokuratura po raz kolejny zleciła biegłym wydanie opinii w sprawie śmierci Tadeusza Pachowicza z Laskowej.

Rodzina 41-latka z Laskowej, który zmarł w 2013 r. w ośrodku zdrowia po tym, jak dwukrotnie został odesłany z limanowskiego SOR-u, zaskarżyła decyzję Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu o umorzeniu śledztwa. Sąd Rejonowy w Limanowej postanowił sprawę ponownie przekazać do prowadzenia śledczym. Wskazał, że konieczne jest uzyskanie uzupełniającej opinii biegłych z zakładu medycyny sądowej.

- Biegli mają się wypowiedzieć w główniej mierze, co by było, gdyby lekarz powtórzył badania, czy miałby wystarczające podstawy do prawidłowego rozpoznania choroby u pacjenta - podkreśla Jacek Tętnowski, zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Targu. - Mężczyzna zmarł na tętniaka rozwarstwiającego aorty.

Lekarze z limanowskiego szpitala wykonali pacjentowi EKG serca, ale ono nie wykrywa tętniaka. Można go stwierdzić przeprowadzając echo serca. Tego jednak nie zlecono. Według wcześniejszych opinii biegłych, lekarze nie popełnili błędów zajmując się mieszkańcem Laskowej.

- Specjaliści mają jeszcze raz ocenić, czy lekarze mogli zlecić inne badania i czy dałoby się uratować życie pacjenta - dodaje prokurator Tętnowski.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska