Przypomnijmy, że kością niezgody był sztab szkoleniowy. Z nieoficjalnych informacji, jakie podała w piątek "Gazeta Wyborcza" wynika, że ostatecznie zostanie on zmodyfikowany w stosunku do pierwotnej propozycji trenera. Pracy nie stracą analitycy Kolejorza i Andrzej Kasprzak, trener przygotowania fizycznego. Wątpliwe jest jednak, by znalazło się miejsce w nim dla trenera przejściowego, Dariusza Żurawia.
Nawałka nie zgodził się natomiast na szybszy przyjazd do Poznania i przejęcie drużyny jeszcze w trakcie rundy jesiennej. Ostatecznie postawił na swoim, bo zacznie prowadzić zespół po świątecznej przerwie. Przygotowania do rundy wiosennej rozpoczną się tydzień po sylwestrze.
Żuraw, który tymczasowo prowadzi Lecha, na ławce trenerskiej zasiądzie w tej sytuacji w meczach z Wisłą Płock (24 listopada), Cracovią (2 grudnia), Śląskiem Wrocław (7 grudnia), Zagłębiem Sosnowiec (16 grudnia) i Wisłą Kraków (22 grudnia).
Czytaj też: Lech będzie dla Nawałki najlepszy
Zobacz też:
Lech Poznań: 5 młodych utalentowanych piłkarzy z Ekstraklasy...