Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekcje będą tylko w trójce. Reszta będzie strajkować!

Lech Klimek
Lech Klimek
Po referendach, które odbyły się w lutym, wiadomo że do ogólnopolskiego strajku nauczycieli nie przystąpią wszyscy.

W ostatni dzień marca odbędzie się ogólnopolski strajk w szkołach. Nauczyciele nie mówią na razie w których, bo boją się nacisków, aby odstąpić od protestu.

- We wszystkich szkołach na terenie Gorlic odbyły się referenda - mówi Andrzej Pabis, prezes oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Gorlicach. - Jedyne co mogę w tej chwili powiedzieć, to fakt, że w mieście strajkować będzie jedna szkoła ponadgimnazjalna i cztery miejskie, czyli w naszym przypadku zespoły szkół - dodaje.

Prezes Pabis nie chce dokładnie zdradzić, które to szkoły. Mówi, że wszystko będzie wiadomo w piątek kilka minut po godzinie dziewiątej rano.

Jak będzie wyglądał ten nauczycielski protest? Nauczyciele przyjdą do szkoły, ale tylko po to, aby wpisać się na listę strajkujących. Lekcji nie będzie, tylko zajęcia opiekuńcze. Kto w tym czasie zapewni opiekę uczniom? O to musi martwić się dyrektor.

- Wszyscy dyrektorzy szkół, w których będzie strajk, zostali zawiadomieni - stwierdza prezes ZNP. - Nie ma ryzyka, że dzieci, które przyjdą w piątek na zajęcia, zostaną bez opieki - dodaje.

Posiedzenie Rady Miejskiej na rynku w Gorlicach

Tak kiedyś wyglądały Gorlice! [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Więcej na ten temat powiedział nam Aleksander Augustyn, kierownik wydziału oświaty, kultury i spraw społecznych Urzędu Miejskiego w Gorlicach.

- Z informacji, które do mnie dotarły, wynika, że z miejskich placówek tylko w szkole numer 3 nie będzie strajku - relacjonuje. - Dyrektorzy zawiadomili mnie, że opieką nad dziećmi zajmą się nauczyciele, którzy w czasie referendów szkolnych, jeszcze w lutym, zdeklarowali, że nie przystąpią do takiego protestu - tłumaczy.

Jak wynika z informacji kierownika Augustyna, we wszystkich szkołach normalnie pracować będą stołówki. Nie będą również strajkować miejskie przedszkola. Zapytany o to, czy nauczyciele powinni mieć zapłacone za godziny, w których nie będą prowadzić zajęć, odpowiedział, że jego zdaniem nie powinno im przysługiwać wynagrodzenie, ale to nie on podejmuje tu decyzje.

- Z tego, co wiem, to u burmistrza był w tej sprawie wiceprzewodniczący ZNP w Gorlicach radny Augustyn Mróz - dodał. - Ja na wszelki wypadek prosiłem radcę prawnego o analizę sytuacji, czy będzie mi potrzebna, w tej chwili nie wiem - kończy.

Strajkujący domagają się deklaracji od rządu, że do 2022 r. w szkole nie będzie zwolnień, chcą również podniesienia wynagrodzenia o 10 proc. Minister edukacji Anna Zalewska zapowiedziała, że od 2018 r. nauczyciele będą zarabiać więcej. Szczegóły poda w kwietniu. Związkowcy obawiają się, że to próba osłabienia protestu.

- W przypadku Gorlic faktycznie może tu być mniejszy problem oczywiście, jeśli chodzi o ewentualne zwolnienia nauczycieli - komentuje Andrzej Pabis.

W strajku uczestniczyć będą też nauczyciele ze szkół podległych starostwu powiatowemu.

- To nie będzie jakaś szeroka akcja - mówi Tadeusz Mikrut, naczelnik wydziału edukacji, kultury i sportu starostwa. - Do protestu przystąpią tylko dwie prowadzone przez nas placówki, Zespół Szkół Zawodowych w Gorlicach i Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Kobylance - dodaje.

Naczelnik Mikrut zapowiedział też, że strajkujący nie otrzymają wynagrodzenia za czas protestu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: 31 marca ogólnopolski strajk nauczycieli. Zajęć nie będzie, ale dzieci nie pozostaną bez opieki

Źródło:TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska