https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

LIBIĄŻ. Bunt w Górniku, sześciu czołowych zawodników zostało zawieszonych

Jerzy Zaborski
Czy - wobec strajku części doświadczonych piłkarzy - libiąska młodzież (zielone stroje) udźwignie ciężar odpowiedzialności za wynik?
Czy - wobec strajku części doświadczonych piłkarzy - libiąska młodzież (zielone stroje) udźwignie ciężar odpowiedzialności za wynik? Fot. Jerzy Zaborski
Górnik Libiąż nie dość, że kompletuje porażki w grupie zachodniej IV ligi piłkarskiej (poprzednio przegrał na wyjeździe z Wiślanką Grabie 1:4), to jeszcze w drużynie doszło do rozłamu. Zawieszono sześciu zawodników, którzy najpierw zeszli z treningu, a potem nie pojechali także na mecz. Libiążanie niezmienne zajmują ostatnie miejsce, czekając na pierwsze jesienne punkty. Czy uda im się przełamać w kolejnym meczu na własnym boisku przeciwko Jutrzence Giebułtów?

Powodem odmowy wyjścia na trening przez grupę zawodników było kilkudniowe opóźnienie w wypłacie stypendium. Być może wyszli z założenia, że to nie są premie za wyniki sportowe, więc nawet przy kompletowaniu porażek trzeba głośno upominać się o swoje. Inne stanowisko prezentują działacze. - Wyrażam zdecydowany sprzeciw przeciwko szantażowi ze strony niektórych zawodników –Paweł Palczewski, prezes libiąskiego klubu jasno stawia sprawę. - Nie będziemy stosować wariantów z przeszłości, czyli zadłużać klubu tylko dlatego, żeby za wszelką cenę dogodzić piłkarzom. Na tym szczeblu futbol nie jest głównym źródłem utrzymania. Zawodnicy powinni sami uderzyć się w piersi, że po fenomenalnej wiośnie, w której dzięki zdobyciu 27 punktów zdołaliśmy się utrzymać, choć przez wszystkich byliśmy skazani na degradację, jesienią nie mogą „odpalić”. Przecież teoretycznie skład mamy mocniejszy.

Klubowi działacze nie określili „banitom” okresu zawieszenia. Uznali, że odmową uczestnictwa w jednym z treningów, sami zwolnili się z obowiązków świadczenia usług na rzecz klubu. - Wszyscy zawodnicy doskonale znają warunki naszej współpracy z wiodącym sponsorem. Klub w ostatnim dniu miesiąca wystawia mu fakturę marketingową, na którą partner otrzymuje miesiąc na zrobienie przelewu. Zatem pieniądze za sierpień otrzymamy dopiero na przełomie września i października. O co zatem tyle hałasu – tłumaczy prezes Palczewski. - Ci, którzy cierpliwie czekają, będą mieli wszystko wyrównane.

Być może piłkarze postanowili postawić się działaczom, wykorzystując trudną sytuację zespołu, który dotąd nie zdobył punktów, a runda wkrótce osiągnie półmetek. Jeśli Górnik szybko nie zacznie punktować, straci kontakt ze środkiem tabeli, a przecież nie ma gwarancji, że każdego roku libiążanie będą mieli rewelacyjną rundę. Po udanej wiośnie każdy zespół podchodzi do Górnika podwójnie umotywowany. - Z niewolnika nie ma pracownika – podkreśla prezes libiążan. - Przez sześć kolejek mieliśmy w składzie wiodących piłkarzy, którzy jakoś nie potrafili poprowadzić zespołu do zwycięstwa. Jaka jest zatem gwarancja, że po otrzymaniu pieniędzy, niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zaczęliby grać na pełnych obrotach? Żadna.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mati
Trenerowi i działaczom też nie płacą?
K
KIBIC
Jak mogli im nie zapłacić, 1-3 z Orłem, 0-6 Trzebinia, 0-3 Skawina, 1-2 Spojnia, 1-4 Wysłania, nie no jest za co zapłacić, pozdrawiam dla myślących.
Z
Znawca
Które to miernoty zostały zawieszone
M
Mati
Od wielu lat znika kasa z klubu i wiecznie nie ma pieniędzy na piłkarzy, dobrego trenera itd.
Zamiast inwestować w amatorów lepiej te pieniądze postawić na młodzików! A jak się nie da to najlepiej rozwiązać klub i kasę z dotacji przeznaczyć na kanalizację czy chodniki!
Przynajmniej będzie z tego jakiś pożytek, a nie napchane kieszenie na górze.
K
Kacper
Moim zdaniem to żenadą jest obiecywanie zawodnikom jakiejkolwiek pensji a później nie wywiazanie sie z niej. Jezeli klub jest w kryzysie to po co robic afere o pieniadze, jasno powiedziec na poczatku okej nie ma kasy i gracie dla siebie a jezeli cos przyjdzie wiecej to wyplacamy nagrody a nie robienie ludzi w buca i w mediach oczernianie zawodnikow ktorzy ubiegaja sie o swoje. Żenada jest rowniez wypowiadanie sie na forum publicznym o sytuacji z szatni klubowej, dlaczego jakis tam Kowalski ma wiedziec dlaczego zawodnicy zostali zawieszeni? Brudy sie pierze we wlasnym gronie ale chyba ktos tutaj nigdy nie byl sportowcem i nie wie co to znaczy zespol i rozmowa w nim. Psychologia w sporcie gra bardzo wazna role a jezeli prezes nie jest w stanie czy tez dzialacze dogadac sie szczerze na poziomie 4 ligi z zawodnikami tylko robi ich w konia to przepraszam ale moze warto zastanowic sie najpierw czy potrafo sie zarzadzac zespołem mowiac o calej druzynie. Skoro od kilku lat jest taki bajzel w klubie z Libiaza moze warto pomyslec o rozpoczeciu na nowo a nie borykaniu sie z problemami finansowymi, wtedy cala otoczka niech uderzy sie w piers i powie ze nie wyszlo a nie klamanie w mediach o zawodnikach i ich upominaniu sie o pensje. Kolejna rzecz to szkolenie mlodych zawodnikow, jaki tu jest poziom libiaskiego Gornika? Zero jakiejkolwiek checi zachecenia mlodych adeptow do grania w Gorniku a takimi wlasnie artykulami i wypowiedziami panie prezesie i inni dzialacze odtracacie mlodyvh grajkow bo oni maja internet ! Wezcie sie w garsc i przyznajcie do bledow bo cos mi sie zdaje ze wielu z was noe mogloby z czystym sumieniem spojrzec sobie w lustro. Zycze rozwoju innym dyscyplinom w Libiazu bo zasluguja na wieksze pieniadze ale to juz musi ujrzec burmistrz naszego miasta. Bo sukcesy sa ale trzeba je doceniac i pielegnowac a nie tylko ladowac kase tam gdzie ona znika ;)
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska