Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Narodów w ampfutbolu. Polska pokonała Hiszpanię

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
16.06.2023 krakow,liga narodow, ampfutbol, mecz polska - hiszpanianzfot. andrzej banas / polska press
16.06.2023 krakow,liga narodow, ampfutbol, mecz polska - hiszpanianzfot. andrzej banas / polska press Andrzej Banas
W Krakowie rozpoczął się pierwszy, historyczny turniej Ligi Narodów w ampfutbolu. To nowa inicjatywa europejskiej federacji. Na stadionie Prądniczanki rywalizują zespoły z najwyższej dywizji – A. Ten turniej to impreza towarzysząca Igrzyskom Europejskim, które w środę rozpoczną się w Krakowie. Polacy w inauguracyjnym meczu podejmowali wicemistrzów Europy – Hiszpanów.

Drużyna trenera Dmytro Kameko debiutowała pod jego wodzą na krajowej ziemi (poprzednie mecze rozegrała we Włoszech).
Pierwsze spotkanie (gra się dwa razy po 25 minut) było niezwykle istotne z uwagi na ustawienie rywalizacji.

Polacy zaczęli bardzo spokojnie, szanując piłkę, często wycofując ją do własnego bramkarza. W 4 min bliski gola był Marcin Oleksy, zawodnik, który za zeszły rok został uhonorowany nagroda Puskasa za najładniejszą bramkę sezonu. Druga ofensywna akcja gospodarzy przyniosła im powodzenie.

W 9 min Kamil Grygiel popisał się plasowanym strzałem i golkiper Hiszpanii mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem. Rywale nastawili się na kontry i w 11 min tylko udana interwencja Łukasza Miśkiewicza pozwoliła na uniknięcie straty. Dużo było gry w środku pola, Hiszpanie postawili tam mocny mur, który trudno było przebić gospodarzom. Wreszcie jednak po akcji do boku i świetnym podaniu z lewej strony strzałem w „okienko” popisał się Marcin Oleksy i było 2:0. w doliczonym czasie I połowy znów Miśkiewicz uratował zespół polski po strzale Davida Mendesa. Biało-czerwoni całkowicie zasłużenie prowadzili.

Polacy od początku drugiej połowy zastosowali mocny pressing i po błędzie bramkarza, który wybił piłkę przed siebie gola zdobył kapitan naszej reprezentacji Bartosz Łaskowski. Gospodarze chcieli iść za ciosem, wkrótce uderzał Krystian Kapłon – minimalnie niecelnie. Próbował wstrzelić się Jakub Kożuch. Ale udało się to ponownie Łastowskiemu w 39 min po kapitalnej, indywidualnej akcji, w której ograł kilku rywali. W 42 min goście byli bliscy honorowego trafienia, ale Javier Castilla trafił w słupek. W końcówce meczu w polskim zespole zadebiutował rezerwowy bramkarz Gabriel Stańkiewicz. I chwilę po wejściu na boisko popisał się kapitalną interwencją, broniąc efektowny strzał Mendesa z rzutu wolnego.

W sobotę o 12.30 Polska zagra z Anglią, a w niedzielę o 16 z Turcją. Wszystkie mecze na stadionie Prądniczanki.

Polska – Hiszpania 4:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Grygiel 9, 2:0 Oleksy 22, 3:0 Łastowski 29, 4:0 Łastowski 39
Polska: Miśkiewicz – Oleksy, Łastowski, Kapłon, Kożuch, Świercz, Grygiel oraz Warakomski, Abramczyk, Adamczyk, Rosiek, Bąk, Stańkowski, Mizera.
Hiszpania: Ribeiro – Martinez, Flores, Mendes, Castilla, Oros, Hurtado oraz Bargues, Orea, Tonda.
Żółta kartka: Flores. Widzów: 800.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska