Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Likwidacji szkół nie będzie?

Lech Klimek
W 2014 roku powiat dołożył do szkół ponad 4 mln złotych. Teraz 1,6 mln złotych. Nie będzie łączenia placówek czy też ich likwidacji - tak wynika z zapowiedzi.

W ubiegłym roku o tej porze trwała wielka wojna o szkoły ponadgimnazjalne prowadzone przez powiat. Przeciwko planom restrukturyzacyjnym protestowali nauczyciele, uczniowie i rodzice. Początek tego roku jest zadziwiająco spokojny. Nikt nie protestuje, nie słychać też o zmianach w strukturze szkół. Wygląda na to, że kryzysowa sytuacja została zażegnana.

Uczniów mniej, a więc i mniej pieniędzy

- Nie jest to prosta sytuacja. Uczniów jest mniej, ale i subwencji nie wystarcza - podkreśla jednak Jerzy Nalepka, wicestarosta powiatu gorlickiego. - Jednocześnie czekamy na konkretne decyzje rządu w sprawie zapowiadanej reformy oświaty.

Ewentualna likwidacja gimnazjów i powrót do czteroletniego liceum oraz pięcioletniego technikum oznaczałyby duże zmiany w szkołach prowadzonych przez powiat. - Bez znajomości tych rozstrzygnięć trudno jest odpowiedzialnie planować jakiekolwiek zmiany w naszych placówkach ponadgimnazjalnych - dodaje wicestarosta.

Zawodówki są dużo droższe od liceów

W powiecie gorlickim działa dziewięć szkół ponadgimnazjalnych prowadzonych przez powiat. W budżecie starostwa w tym roku wydatki na szkolnictwo to aż 44,6 mln złotych. W tej sumie mieszczą się, poza wydatkami na szkoły ponadgimnazjalne, również te na ośrodki szkolno-wychowawcze, gdzie nauczanie jest droższe.

- Utrzymanie ucznia jest uzależnione od rodzaju szkoły. Kształcenie zawodowe jest o wiele droższe od ogólnokształcącego - dodaje wicestarosta.

Najwięcej na ucznia rocznie wydaje się w Zespole Szkół Zawodowych w Bieczu, bo aż 9 396 złotych. Najmniej - 5 987 zł w I Liceum Ogólnokształcącym w Gorlicach. Niewiele więcej kosztować będzie w tym roku edukacja ucznia Zespołu Szkół Technicznych oraz Zespołu Szkół Ekonomicznych w Gorlicach. Wydatki na ucznia w tych szkołach nie przekroczą 7 tys. zł. W pozostałych szkołach prowadzonych przez powiat te wydatki nie będą wyższe niż 9 tys. zł.

W Nowym Sączu muszą dopłacać więcej

Dla porównania, Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu prowadzi 15 szkół, a rocznie wydaje na jednego ucznia średnio 8 595 złotych. - Nasze najwyższe wydatki dotyczą Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Nawojowej - mówi Artur Rola, dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu. - Koszt utrzymania jednego ucznia wyniósł w tej szkole w 2015 roku 10 415 zł.

W powiecie nowosądeckim najmniej wydano na jednego ucznia w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Łącku, kwota ta wynosiła 5 505 zł. - By zbilansować wydatki w szkołach, powiat z własnego budżetu dopłaca 2 mln 246 tys. zł - stwierdza dyrektor Rola. -Co roku różnica między otrzymaną subwencją z ministerstwa a wydatkami szkół jest większa, a więc i dopłacać trzeba więcej - dodaje.

Aż dziwi fakt, że sytuacja w powiecie gorlickim jest w tym roku odmienna.

- Dopłaty z budżetu powiatu mają tendencję malejącą - stwierdza Jerzy Nalepka. - W poprzednich latach pozyskaliśmy sporo pieniędzy z UE na programy i projekty związane z edukacją. Trzeba więc było zapewnić wkład własny. Teraz pieniędzy zewnętrznych jest mniej. W tym roku powiat dopłaci do oświaty 1,672 mln złotych, w 2015 r. było to ponad 2,6 miliona zł.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska