Pracownicy limanowskiego biura poselskiego Urszuli Nowogórskiej, posłanki Polskiego Stronnictwa Ludowego, zostali ewakuowani z budynku, w którym znajduje się ich siedziba. Wszystko przez wiadomość e-mail, którą przeczytali około godz. 8, po przyjściu do pracy.
- Mail został wysłany przed godz. 3 w nocy. Informował o podłożeniu w biurze bomby. W treści wiadomości szczegółowo został opisany ładunek wybuchowy, w tym z czego został zrobiony - mówi Mirosław Zygmunt, dyrektor biura poselskiego Urszuli Nowogórskiej. - Co istotne mail informował, że ładunek wybuchnie dzisiaj o godz. 12.
Pracownicy natychmiast poinformowali policję. Na ul. M. B. Bolesnej w Limanowej, gdzie znajduje się biuro poselskie, udali się nie tylko funkcjonariusze policji, ale również strażacy.
- Najpierw ewakuowano ludzi z budynku. Następnie biuro, jak i cały obiekt został sprawdzony pod kątem ładunków wybuchowych. Policjanci nie znaleźli bomby - zaznacza asp. Jolanta Batko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. - Mail szczęśliwie okazał się fałszywym alarmem. Teraz będziemy prowadzić czynności mające na celu ustalenia osoby, która dopuściła się tego przestępstwa.
Za fałszywy alarm grozi wysoka kara. Jeśli sprawca informuje o pojedynczym zdarzeniu to grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Natomiast jeśli zawiadamia o więcej niż jednym zdarzeniu wówczas kara jest wyższa, bo od 2 do 12 lat więzienia.
FLESZ - Takiej podwyżki w tym wieku jeszcze nie było

- Sądeccy milionerzy, niektórzy zaczynali w garażu. Zna ich cała Polska
- Przyłapani w czasie przerwy. Nie wiedzieli, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- Karnawał po sądecku czyli lachowskie zapusty. Impreza przyciągnęła tłumy
- Kordian nagrał piosenkę idealną na Walentynki. Do klipu zaprosił finalistkę Miss