https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Limanowa: pomnik wdzięczności pójdzie na cmentarz

Bożena Wojtas
Resztki okazałego "pomnika wdzięczności" straszą od lat bywalców limanowskiego parku
Resztki okazałego "pomnika wdzięczności" straszą od lat bywalców limanowskiego parku Bożena Wojtas
Kamienny monument upamiętniający wyzwolenie Limanowej przez armię radziecką zostanie przeniesiony na cmentarz wojenny na Jabłońcu. Jego miejsce zajmie obelisk ku czci Nieznanego Żołnierza, znajdujący się na plantach przy ulicy Matki Boskiej Bolesnej.

Czytaj także:

- Zamierzamy w przyszłym roku przebudować na rondo skrzyżowanie ulicy Matki Boskiej Bolesnej z Moniuszki i Targową - mówi Wacław Zoń, zastępca burmistrza Limanowej. - To wymaga likwidacji plant i zajęcia miejsca, gdzie stoi pomnik Nieznanego Żołnierza. Jeśli konserwator zabytków wcześniej wyda zgodę na przeniesienie pomników, to może to nastąpić jeszcze w tym roku.

Nie wyklucza, że przed Świętem Niepodległości obydwa obeliski zmienią lokalizacje. - Zależy nam na tym, ponieważ przed pomnikiem Nieznanego Żołnierza odbywają się uroczystości i w obecnym miejscu, na przykład podczas przemarszu ulicą Matki Boskiej Bolesnej następuje dezorganizacja ruchu drogowego - nadmienia Zoń. - Gdyby został przeniesiony do Parku Miejskiego, to w Muzeum Ziemi Limanowskiej można byłoby organizować ich część oficjalną.

Monument upamiętniający czerwonoarmistów, po konsultacjach z konserwatorem zabytków, ma trafić na cmentarz wojenny, gdzie leżą m.in. żołnierze rosyjscy z I wojny światowej. O jego odnowienie nikt mówi.

Pomysł nie budzi większych kontrowersji w Limanowej. - Jest pilna potrzeba przebudowy skrzyżowania na ulicy Matki Boskiej Bolesnej - przekonuje poseł PSL Bronisław Dutka. - Zastanawiam się tylko, jaki jest sens przenoszenia pomnika żołnierzy radzieckich, poza ideologicznym.

- Na cmentarz na Jabłońcu spoczywają żołnierze rosyjscy. Przeniesienie ich pomnika byłoby pięknym ukłonem w stronę Rosji - uważa limanowski radny Mateusz Wroński.

Wędrówka pomnika wdzięczności
Kamienny obelisk stoi od 1968 roku w Parku Miejskim, dokąd, decyzją architekta powiatowego Józefa Buzka, został przeniesiony z Rynku (w związku z przebudową miasta). Upamiętnia wyzwolenie miasta przez armię radziecką. Obecnie na postumencie nie ma napisów, ani jakichkolwiek oznaczeń, wskazujących na jego przeznaczenie. Pierwotnie na cokole był żołnierz radziecki z dziewczynką, obok stał górnik i góral w stroju regionalnym. Mosiężne litery głosiły "wieczystą" przyjaźń z narodami Związku Radzieckiego.

Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Co się stało z potomkami Lachów Sądeckich...?!
A
Autopsja!
"Bożeno Wojtas"?:...ma Pani nieaktualną -błędną wiedzę o Historyzmie,oraz o tym co się wydarzyło w Limanowej,i "kto" wydawał decyzję o "takich pomnikach,etc....!?
T
TW
Poraża mnie głupota limanowskich "wymyślaczy". Cmentarz na Jabłońcu jest zamkniętym projektem architektonicznym, a nie magazynem niechcianych pomników! W taki sposób zostanie tylko zniszczony jeden z najpiękniejszych i najciekawszych cmentarzy z pierwszej wojny.
r
rene
Nieprawda. Brakiem szacunku - to jest tkwienie tego obskurnego pomnika w parku.
W
Welz
to nie jest żadnym znakiem szacunku. Bo przecież ani na tym pomniku nie ma żadnych napisów. Zwalenie pobazgranego i zniszczonego gniota na mogiły nie jest żadnym rozwiązaniem.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska