- Jeszcze nie wyznaczyliśmy nagrody, ale nosimy się z taki zamiarem. Najdalej do końca marca chcemy uregulować kwestie formalne - mówi Wacław Zoń, zastępca burmistrza Limanowej oraz pełnomocnik do prowadzenia bieżącej działalności limanowskiego muzeum.
Przypomnijmy, że braki w muzealnych zbiorach wykryto podczas kontroli w grudniu ubiegłego roku. Z sejfu ówczesnego dyrektora Jana Wielka zniknęły historyczne dokumenty, m.in. akt lokacyjny Limanowej z 1565 r., dwie XVI-wieczne pieczęcie miasta i przywilej z XVIII w. dotyczący organizowania 12 jarmarków rocznie. Wciąż nie wiadomo co stało się z archiwaliami. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu.
Wacław Zoń, zastępca burmistrza Limanowej, otrzymał pełnomocnictwa do prowadzenia bieżącej działalności Muzeum Regionalnego Ziemi Limanowskiej. - Będę kierował muzeum do zakończenia inwentaryzacji zbiorów, lub do wyboru nowego dyrektora - zastrzega Zoń. Wyjaśnia, że burmistrz Władysław Bieda zrezygnował z powołania p.o. dyrektora muzeum, bo takiej możliwości nie dopuszcza ustawodawca.
Były dyrektor placówki Jan Wielek poprosił władze Limanowej o rozwiązanie umowy o pracę w związku z kłopotami zdrowotnymi. Stało się to kilka tygodni po odkryciu, że z Dworu Marsów zniknęły najcenniejsze archiwalia.
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!