Droga ekspresowa z Brzeska przez Nowy Sącz do Muszynki i dalej na Słowację - jako alternatywa dla drogi krajowej nr 75. Taki ambitny plan chcą przeforsować władze województwa małopolskiego w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, aby wspomniana trasa weszła do Strategii Zagospodarowania Przestrzennego Kraju do 2030 roku.
W miniony piątek w Nowym Sączu spotkali się w tej sprawie przedstawiciele miasta, powiatów - nowosądeckiego, limanowskiego i brzeskiego oraz 24 gmin, przez które miałaby przebiegać projektowana trasa.
- Sądecczyzna nie ma dobrego połączenia z centralną Polską. Szansą na jej rozwój jest budowa drogi ekspresowej z Kielc, przez okolice Tarnowa i Nowy Sącz na Słowację. Żeby to osiągnąć i przekonać rządzących, trzeba woli lokalnych samorządów i oddolnej inicjatywy - przekonywał wicemarszałek Roman Ciepiela.
Uczestnicy spotkania podpisali porozumienia o współpracy przy opracowywaniu koncepcji drogi ekspresowej.
ta droga jest bezsensowna.
Sadecczyzna jest powiazana gospodarcza i kultuorwo z krakowem, i sląskiem a nie centralna Polska. Droga z NS do brzeska i dalej do kielc komu miałby słuzyć? Centralna polska i tak na chyzne jedzie.
lepszym rozwiazaniem jest wybudowanie drogi ekspresowej z Ns przez limanowa do krakowa bo ona komus by służyła.
No chyba ze mnie jakis ekspert przekona ze z kilec i brzeska wala tłumy na sadecczyzne i dalej na słowacje. Bo ile razy jezdziłem z warszawy do sacza to najmniejszy ruch zaczyna sie od kielc do tarnowa i sacza.
Z
Zofia Kulinska
Nie ma ani jednej porzadnej drogi w malopolce to moze by bylo lepiej zajac sie i ponaprawiac te ktore sa z dziurami niz budowac nowe. Ja bym chciala aby na kazdej drodze byly zatoczki co 500 metrow gdzie mozna by sie bylo zatrzymac i porozmawiac przez telefon bo teraz to jade i gadam i sie rozpraszam.