MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łososina Dolna. Jest światełko w tunelu. Gmina podjęła starania o przywrócenie połączenia ze Znamirowic, z Tabaszowej i Rąbkowej

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Przystanek w Tęgoborzy. To tutaj dotrzeć muszą osoby, które chcą dostać się do miasta z miejscowości Znamirowice, Tabaszowa i Rąbkowa. Wielu dzieli od przystanku kilka, na nawet kilkadziesiąt kilometrów
Przystanek w Tęgoborzy. To tutaj dotrzeć muszą osoby, które chcą dostać się do miasta z miejscowości Znamirowice, Tabaszowa i Rąbkowa. Wielu dzieli od przystanku kilka, na nawet kilkadziesiąt kilometrów Google Street View
Jest szansa, że mieszkańcy Znamirowic, Tabaszowej i Rąbkowej znów będą mogli korzystać z połączenia autobusowego do Nowego Sącza. Z nowym rokiem zostało zlikwidowane. W ten sposób wielu mieszkańców zostało odciętych od świata. Między innymi dzięki naszej interwencji szybko - bo w zaledwie kilka dni - udało się znaleźć nowego przewoźnika, który zadeklarował chęć wprowadzenia tam swoich linii autobusowych.

FLESZ - Polacy smakoszami czekolady

od 16 lat

Od 1 stycznia mieszkańcy trzech miejscowości w gminie Łososina Dolna, którzy nie dysponują własnym samochodem zostali w pewnym sensie odcięci od świata. Jest to związane z faktem, że prywatny przewoźnik, który funkcjonował tam od lat wycofał linię autobusową.

Decyzja ta została podjęta przez firmę w związku z tym, iż gmina nie wnioskowała o dofinansowanie z rządowego programu wspierania lokalnych połączeń autobusowych. 

Połączenia te dla prywatnego przewoźnika natomiast nie były rentowne. Na tę sytuację wpływ miała również pandemia. W związku z lockdownami wielu prywatnych przewoźników odnotowywało spore straty. Tak było też w tym przypadku, stąd decyzja o wycofaniu linii.

Mimo to jednak są osoby, dla których to jedyna możliwość, aby wyjechać ze swojej miejscowości - jest mnóstwo mieszkańców, którzy aby dojechać do pracy czy szkoły średniej (uczniowe szkół podstawowych mają zapewniony gminny transport) muszą pokonać około dziesięciu kilometrów pieszo.

W związku z tym w gminie odbyło się posiedzenie komisji. Decyzją większości podjęto decyzję, że w najbliższych dniach zwołane zostanie w trybie pilnym posiedzenie rady gminy.

- Będziemy chcieli jak najszybciej podjąć uchwałę o utworzeniu linii komunikacyjnej, aby móc ogłosić przetarg - informuje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” radny Jacek Turek.

Niestety gmina nie ma już szansy na otrzymanie dofinansowania z rządowego programu wspierania lokalnych połączeń autobusowych. Wnioski składać można było bowiem do 15 grudnia. Wszystko wskazuje na to, że pieniądze na ten cel gmina będzie musiała wygospodarować z własnego budżetu.

- Następny wniosek do programu będzie można składać w połowie września. Do tego czasu gmina będzie musiała dopłacać 3 zł do 1 km na terenie gminy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem być może już od lutego mieszkańcy będą mogli liczyć na utworzenie linii autobusowej - dodaje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska