Tematem spotkania przy herbatce był karnawał. W XIX wieku był to czas szczególny dla panien na wydaniu. Właśnie wtedy powinny się były zaręczyć. Wielu kronikarzy złośliwie nazywa ten okres targami matrymonialnymi.
Debiut towarzyski panien
Żeby móc myśleć o wydaniu, panny musiały zadebiutować towarzysko. Po skończeniu 16 lat uwalniały się spod opieki rodziców, czy guwernantek, bo wcześniej tylko pod ich wytrawnym okiem mogły prezentować się publicznie.
- Zamożne rodziny urządzały bale, także karnawałowe, aby zaprezentować swoje panny w towarzystwie – opowiada Justyna Rychlik z Pracowni Chantberry. - Najbardziej szczęśliwie były te panny, które w pierwszym sezonie prezentacji znalazły męża.
Znany jest opis zamożnej pani, mającej cztery córki, fundującej każdej z nich jeden sezon w Paryżu. Jeśli w tym czasie nie udało się młodej pannie znaleźć męża, pozostawało jej pójście do klasztoru albo – siedzenie „po kątach” – jako starej pannie.

Symboliczne wylanie żuru przed panną
Skoro jesteśmy już przy karnawale, to pannę, której nie udało się zaręczyć, zgodnie ze starym szlacheckim zwyczajem, spotykała przykrość. W Środę Popielcową, po wyjściu z kościoła, tłuczono przed nią garnek z żurem, jako symbol straconych szans i nadziei.
W karnawale były różne bale i miały zróżnicowaną rangę. Polskim odpowiednikiem balu dworskiego był bal namiestnikowski. Były bale hrabiowskie, magistratu (dla zasłużonych obywateli miasta), czy branżowe. W krakowskim Hotelu Europejskim, także współcześnie, można wynająć salę na bal prywatny w XIX-wiecznym klimacie.
- Każda grupa zawodowa chciała mieć swój bal, więc nauczyciele, kolejarze, palestra, lekarze. Wszyscy mieli ambicję wydania swojego balu – podkreśla Justyna Rychlik.
Były też bale publiczne, dostępne dla wszystkich, którzy zakupili bilety. Taki bal nazywano redutą. Były one nieco niższej kategorii.
- Pojawiało się na nim często bardzo mieszane towarzystwo – zwraca uwagę madame Chantberry. - Takie bale urządzano w hotelach czy pensjonatach przede wszystkim dla zarobku.

Urządzano też bale charytatywne. Ich organizacjami zajmowały się przede wszystkim kobiety z wyższych sfer, mające dużo wolnego czasu.
- Wówczas dobroczynność była odpowiednim zajęciem dla dam – przypomina Justyna Rychlik.
Były też bale szkolne. W XIX wieku oddzielnie funkcjonowały szkoły męskie i żeńskie. W obu obowiązkowe były jednak lekcje tańca, więc bal był doskonałą formą sprawdzenia w praktyce nabytych umiejętności. Panny zapraszały kawalerów, bo im nie wolno było iść do męskiej szkoły.
Karnawał nie mógł się obejść bez maskarad. Jak mówiono w tamtych czasach, były one moralnie wątpliwe. Nie do końca było wiadomo, kto z kim się spotyka.
- Panie były śmielsze w kontaktach, więc niektórzy uważali, że przekraczają granice tego, co nie przystoi. Bywało, że żony uwodziły mężów – tymi słowami Justyna Rychlik przybliża XIX-wieczne realia. - Były też maskarady tematyczne, w których trzeba było dostosować strój do wymogów organizatora.
Jeśli ktoś zastanawia się, dlaczego kobiety w XIX wieku zasłaniały się przed słońcem długimi rękawiczkami, sukniami, czy parasolami, to ówczesne damy wiedziały, że opalanie się przyspiesza starzenie skóry.

Z kolei w tańcu towarzyskim mężczyzna musiał przestrzegać żelaznych zasad. Nie mógł dotknąć krynoliny, czyli spódnicy w kształcie dzwonu, stąd jej wygląd z biegiem czasu ewoluował tak, aby partner bez problemu mógł objąć partnerkę w talii.
- Dawne czasy potrafią urzekać inną etykietą. Dziś, podczas spotkań towarzyskich, nie ma ich pięknej celebracji. Nie przywiązujemy już uwagi, gdzie kto siada przy stole, a to dawniej było bardzo ważne – kwituje Madame Chantberry.

Bądź na bieżąco i obserwuj
- Eryk Goczał i jego team jeżdżą takimi samochodami. To taurusy T3 max
- Zabytkowa Kopalnia Węgla Jawiszowice to niezwykły projekt. Będzie jak podróż w czasie
- Kalendarz z mieszkańcami Oświęcimia i ziemi oświęcimskiej na niezwykłych zdjęciach
- KIBICE. Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Tychy. Była zabawa. DUŻO ZDJĘĆ
- W Oświęcimiu Orszakiem Trzech Króli podtrzymali tradycję kolędowania. WIDEO, ZDJĘCIA
- Tak minął rok 2023 w Oświęcimiu i powiecie oświęcimskim