https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Magda zbiera na platformę schodową. Bez niej trudno jej wydostać się z domu. Potrzebna pomoc

Bogumił Storch
Potrzebne są pieniądze na platformę schodową, by ułatwić życie całej rodzinie
Potrzebne są pieniądze na platformę schodową, by ułatwić życie całej rodzinie Archiwum rodzinne
32-letnia Magdalena Klimaszewska, mieszkanka Spytkowic (pow. wadowicki), cierpi na czterokończynowe porażenie mózgowe. Sześć lat temu zmarł jej ojciec, w czerwcu tego roku mama. Opiekę przejęła nad nią ciocia, ale nie jest w stanie wynosić Magdy z wózkiem z domu. Potrzebują specjalnego podnośnika.

Krewni dziewczyny nie są w stanie, choć robią co tylko mogą, zapewnić jej wszystkich, odpowiednich ku temu warunków. Przede wszystkim potrzebują pieniędzy na zakup tzw. platformy schodowej. Teraz Magdalenę z domu trzeba wynosić razem z wózkiem.

- Dzięki platformie schodowej Magdalena mogłaby wyjeżdżać na niej z domu - opowiada Piotr Śmiechowicz, kuzyn młodej kobiety.

Mama była dla niej wszystkim

Mama Magdaleny, Anna, zmarła w czerwcu, po dwóch latach walki z rakiem.

- Ojciec Magdy też już nie żyje, zmarł sześć lat temu. Nie chciał się nią zresztą opiekować. Gdy okazało się, że jego żona urodziła chore dziecko, zostawił je obie - wyjaśnia Małgorzata Sołtys z lokalnego Stowarzyszenia Głosy Miłosierdzia ze Spytkowic, które stara się zorganizować pomoc.

Magdalena urodziła się w tzw. zamartwicy, która spowodowała czterokończynowe porażenie. Nigdy nie ustąpiło.

Krewni wspominają, że gdy Anna usłyszała, że córka będzie mieć problemy z samodzielnym funkcjonowaniem w życiu z początku była przerażona i bardzo zdezorientowana, ponieważ nikt nie wytłumaczył jej co właściwie się stało oraz jakie mogą być tego konsekwencje.

Szok potęgował fakt, że została opuszczona przez partnera.

- Nie mogła liczyć na jego pomoc w ciężkich chwilach - wzdycha sąsiadka, która dobrze znała panią Anię. Wkrótce okazało się, że opieka nad takim dzieckiem pochłania dosłownie każdą sekundę życia.

Noworodki, które rodzą się w zamartwicy, otrzymują cztery lub mniej punktów w skali Apgar (najwyższa ocena wynosi 10 pkt). Wymagają pilnej specjalistycznej pomocy lekarskiej, a czasem, zaraz po porodzie, nawet reanimacji. W wyniku silnego niedotlenienia mózgu dziecka dochodzi do porażenia, w tym wypadku, kończyn.

Kontakt z Magdaleną jest mocno utrudniony. Widzi, obserwuje otoczenie, potrafi się uśmiechać lub zdenerwować, jednak ma problemy z komunikacją.

Mimo to widać, że bardzo dobrze się czuje w otoczeniu krewnych i w swoim nowym domu. Jest tu szczęśliwa, chociaż bardzo wiele w ostatnich tygodniach zmieniło się w jej życiu.

Do tej pory była zdana głównie na mamę. Gdy koszty rehabilitacji i opieki przerosły jej możliwości, starali się im pomóc mieszkańcy gminy. Organizowano dla niej m.in. biegi charytatywne.

- Pani Ania aktywnie w tym uczestniczyła, cieszyła się, że ludzie pomagają, że przychodzi wsparcie - opowiada Małgorzata Sołtys.

Gdy, dwa lata temu, mama Magdaleny dowiedziała się, że ma raka, wiedziała już, że musi córce zapewnić jakieś zabezpieczenie, na wypadek gdyby odeszła. Z bliskimi ustaliła, że dziewczyna trafi właśnie do domu cioci, która zostanie jej prawna opiekunką.

- Rodzina jest duża, zgrana, poradzą sobie z opieką. Ale platforma schodowa jest tam niezbędna, umożliwi transportowanie Magdy z domu na zewnątrz. Po prostu nie będzie musiała czekać aż zbiorą się silni mężczyźni, by ją znieść na dół - wyjaśnia Magdalena Sołtys.

Ostatnią imprezę charytatywną dla Magdaleny przeprowadzono przed tygodniem. W Stowarzyszeniu Głosy Miłosierdzia trwa jeszcze podliczanie efektów zbiórki, ale już wiadomo, że jeszcze trochę pieniędzy do zakupu potrzebnego sprzętu brakuje.

Każdy może pomóc, wpłacając najmniejszą nawet kwotę na numer konta z dopiskiem „Dla Magdaleny Klimaszewskiej” - apelują ludzie ze Stowarzyszenia Głosy Miłosierdzia. Numer konta to: NRB 82 8112 0008 0035 8707 2000 0010

FLESZ - Nocowanie przy chorym w szpitalu za darmo

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska