O problemie pisaliśmy jako pierwsi w lutym. Żłobki niepubliczne uzupełniają brak miejsc w ofercie placówek publicznych. Dla rodziców zlikwidowanie dopłaty oznaczało obciążenie finansowe, a dla niepublicznych żłobków i klubów dziecięcych - odpływ dzieci z placówek.
Magistrat informuje, że kwota będąca różnicą między wysokością deklarowaną a faktycznym wykorzystaniem dotacji powoduje, że w trakcie roku budżetowego okres obowiązywania umów może zostać wydłużony. Wartość wszystkich wniosków o dofinansowanie na ten rok to 10 mln 813 tys. 592 zł, w budżecie jest na ten cel 7 mln 895 tys. 415 zł.
Podobna sytuacja miała miejsce w 2013 roku, gdy okres udzielania dotacji, początkowo do 30 października, wydłużono do 20 grudnia. Teraz magistrat zamierza również przedłużyć ten okres do 31 grudnia 2016. Na razie umowy między miastem a placówkami obowiązują do września, ale w sierpniu przewidziano aneksy. Wnioski o dotacje złożyło 111 prywatnych żłobków i klubów dziecięcych (2701 miejsc) oraz 17 podmiotów zatrudniających dziennych opiekunów (85 miejsc).
Kraków jest jedynym dużym miastem w Polsce, które od 2012 roku udziela dotacji niepublicznym żłobkom, choć w żaden sposób nie wynika to z ustawowego obowiązku gminy.
W finansowanych przez miasto żłobkach samorządowych jest 2350 miejsc. 2994 (a więc kilkaset więcej) jest w niepublicznych żłobkach, klubach dziecięcych oraz u dziennych opiekunów (w tym 2 786 miejsc dotowanych przez gminę oraz 135 miejsc w żłobkach prowadzonych na zlecenie gminy). W Krakowie pracuje też 600 niań.