"Magnezja" - polski western z plejadą gwiazd w kinach jeszcze w tym roku

FLESZ - Nauczyciele mogą przenosić wirusa?

W internecie pojawił się właśnie pierwszy zwiastun filmu „Magnezja” w reżyserii Macieja Bochniaka. Nowe dzieło twórcy „Disco polo” to niezwykle oryginalna, barwna i porywająca opowieść osadzona w dwudziestoleciu międzywojennym, ukazanym z nieznanej dotąd perspektywy amerykańskiego westernu – pełna gwiazd, strzelanin, niespodziewanych zwrotów akcji i szalonego humoru.

- „Magnezja” to przede wszystkim niezwykły świat, oparty o to, co znamy z zapisów historycznych o dzikim pograniczu polsko-sowieckim z czasów międzywojnia, połączony z autorską wersją westernu, a w zasadzie easternu – uśmiecha się Maciej Bochniak.
Po śmierci szefa gangu i głowy rodziny, władza nad żydowskim klanem Lewenfiszów przechodzi w ręce jego córki – Róży (Maja Ostaszewska). Razem ze swoimi siostrami kobieta kontynuuje szemrane interesy ojca i robi wszystko, by oprzeć się rosnącym w siłę sowieckim bandytom, którym przewodzi konserwatywny Lew (Andrzej Chyra).

Tymczasem w cieniu rywalizacji dwóch potężnych rodzin, polscy bracia – Albin (Mateusz Kościukiewicz) i Albert Hudini (Dawid Ogrodnik) – wcielają w życie przewrotny plan. Z pomocą uwodzicielskiej Heleny (Magdalena Boczarska) chcą okraść bank, w którym przechowywane są bogactwa Lewenfiszów. Wystarczy jednak zwykły pech, by misterna intryga została zagrożona.

- Oto w odciętym od reszty kraju skrawkiem polskiej ziemi rządzą kobiety, a główną walutą jest kula z rewolweru. Mam nadzieję, że naszym filmem uda nam się stworzyć polski mit o romantycznych gangsterach i fascynujących czasach, w których żyli – podkreśla Maciej Bochniak.

- To film, jakiego jeszcze nie było. Historia dwóch rodzin walczących o władze na pograniczu w okresie międzywojnia. Silne kobiety, które nie boją się użyć broni w osiągnięciu swych celów, a do tego dwóch wrażliwych braci, tworzących jedność. Takich bohaterów w polskim kinie dawno nie było – dodaje Mateusz Kościukiewicz.

„Magnezja” zgromadziła imponujący zestaw artystów po obu stronach kamery. Scenariusz filmu powstał w wyniku współpracy
Macieja Bochniaka i Mateusza Kościukiewicza. Autorem zdjęć jest wielokrotnie nagradzany Paweł Chorzępa, a za scenografię odpowiada Marek Warszewski, laureat nagród za „Najlepszego” i „Miasto 44”.

Autorką kostiumów jest wielokrotnie doceniana Orłem i na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni Dorota Roqueplo, której prace można podziwiać m.in. w „Mieście 44” czy „Hiszpance”. Muzykę do filmu skomponował laureat Oscara za „Marzyciela” - Jan A.P. Kaczmarek.

W zaskakujących kreacjach aktorskich zobaczymy plejadę sław: Dawida Ogrodnika, Mateusza Kościukiewicza, Maję Ostaszewską, Agatę Kuleszę, Borysa Szyca, Andrzeja Chyrę, Magdalenę Boczarską, Bartosza Bielenię i Piotra Głowackiego oraz rosyjskiego aktora Andrieja Bagirowa.

- To była jedna z najbardziej niezwykłych przygód filmowych w moim życiu. Wielka frajda, niezapomniane emocje. Mam nadzieję, że film przyniesie widzom tyle radości, ile dała nam praca nad nim na planie – zapowiada Maja Ostaszewska.

- Udział w „Magnezji” był dla mnie wyjątkowym i ważnym wydarzeniem. Maciek Bochniak skompletował fantastyczną ekipę – prawdziwy dream team – dodaje Dawid Ogrodnik.

Zdjęcia do filmu powstały w Siedlcach, Nowej Suchej Siedlec, Maleńcu i Nowym Sączu. Okres zdjęciowy trwał od 31 lipca do 14 października 2019 roku. Obecnie trwają prace nad postprodukcją filmu.

- Obecność tak niesamowitych twórców, od realizatorów po aktorów sprawiła, że atmosfera na planie była wyjątkowo kreatywna. W momencie codziennego przekraczania bram hotelu wszyscy natychmiast wchodzili w świat „Magnezji”, oddając mu całe serce, co widać było w niemal każdej scenie – podsumowuje Maciej Bochniak.

Premiera „Magnezji” zapowiadana jest jeszcze na ten rok.