18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Majchrowski: W Noc Muzeów wyjątkowo godzę się na darmową komunikację

Piotr Rąpalski
Profesor Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa
Profesor Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa Andrzej Banaś
Z prezydentem Jackiem Majchrowskim o nowych muzeach, haftowaniu, sztuce i Masajach rozmawia Piotr Rąpalski.

Noc Muzeów 2013 w Krakowie [SPRAWDŹ KOMUNIKACJĘ]

Będzie Pan w Noc Muzeów haftował w Rydlówce?
Akurat w tę noc niestety nie będzie mnie w Krakowie. Żałuje, bo ponoć wtedy wstęp do muzeów jest za darmo (śmiech). Pamiętam, że na pracach ręcznych w szkole podstawowej uczono mnie haftu.

Pamięta Pan jakieś ściegi?

Krzyżykowy, ale były też trudniejsze.
Mógłby sobie Pan mundur wyhaftować i przypiąć do niego wszystkie te historyczne odznaki, które Pan kolekcjonuje…
Taki mundur byłby później do wyrzucenia, bo odznaki są na śrubkach i dziurawią.

Z kolekcji można by już zrobić muzeum?
Gdzie tam. Ponadto takie malutkie przedmioty zawsze są przez muzealników traktowane po macoszemu.

Nie żal Panu wpuścić 150 tysięcy osób za darmo do muzeów?

Nie, bo to ich nauczy, aby częściej je odwiedzali. Już za pieniądze. Ta noc to znakomity pretekst do tego, aby przyzwyczajać ludzi do muzeów.

Komunikację też Pan daje za darmo, a tak Pan się przed tym bronił!
(śmiech) Nie ma i nie będzie darmowej komunikacji. Wyjątkowo w tę jedną noc, ale za okazaniem biletu do muzeum.

W tamtym roku hitem była degustacja ziół w Muzeum Farmacji. W tym będzie picie nalewek w Aptece pod Orłem?
Jeśli tak, to tym bardziej żałuje, że mnie nie będzie.

W programie jest też "rozciąganie końmi" w Ogrodzie Doświadczeń…
Mam kogoś wytypować do tego? Miałbym parę osób, ale nie chcę nikogo faworyzować. Zbyt duża konkurencja.

MOCAK. Rozumie Pan sztukę współczesną? Bo ja nie.
Ja szczerze powiedziawszy też nie. Ale słyszę od dyrekcji, że są tam wybitne prace. Ze sztuką współczesną jest jak ze współczesną muzyką. Niewiele osób rozumie, ale wszyscy słuchają, uznają za znakomite i wielbią.

Lady Gagi też nie lubi Pan sobie posłuchać?
Niespecjalnie. Jeśli idzie o sztukę to jestem tradycjonalistą. Lubię dobre obrazy. Sztukę młodopolską. Malczewskiego, Wyspiańskiego...
Ponoć w Domu Matejki straszy. Da się coś z tym zrobić?
Zbadamy sprawę w czasie nocy muzeów. Najwyżej postawi się kilku strażników miejskich.

Ulubione Pana muzeum w mieście?

Podziemny Rynek i część dotycząca sztuki współczesnej w Muzeum Narodowym. Podziemia to chluba Krakowa. Wymyślone w części przeze mnie, a zrealizowane na przekór oponentom.

Nie mamy już za dużo muzeów w Krakowie? Bo stadionów na pewno.
Ze stadionami się zgodzę, bo chciałem jeden. Jeśli chodzi o muzea to pytanie jest podobne do tego z reklamy: "Czy Masaj, który ma trzy krowy, jest bogaty czy biedny?". Nie wiem. Podobnie jak Eskimos, który ma trzy psy...

Biedny, bo do zaprzęgu powinien mieć chyba parzyście.
Może. Jeśli chodzi o muzea to ciągle jest nacisk na tworzenie nowych. Muzeum literatury, harcerstwa, Podgórza i Guggenheima. Muzea muszą jednak być ciekawe. Nie można w muzeum literatury tylko wystawić rękopisów, bo będzie to nudne jak flaki z olejem. Co innego eksponaty wśród hologramów pisarzy, np. postaci Wisławy Szymborskiej palącej papierosa i opowiadającej o swojej twórczości.

Muzeum Figur Woskowych?
Wymaga olbrzymiego talentu, jak u Madame Tussauds. W wielu innych przypadkach postaci są makabryczne.

A może Muzeum Śniegu. 30 mln zł wydaliśmy w tym roku na jego usuwanie.

Fakt. Można by coś z tego lepić, a muzeum zbudować z brył lodu. Kupi pan na to bilet?

Mogę zostać jego dyrektorem.
Proszę bardzo, ale na 1/4 etatu, bo to praca tylko w zimie.

W Krakowie Noc Muzeów wypada z piątku na sobotę, a w innych miastach z soboty na niedzielę. Dlaczego?

Aby turyści po obejrzeniu wszystkiego u nas, mogli pojechać gdzieś indziej i jeszcze coś zobaczyć. Mają też dwa dni wolnego, aby ten natłok kultury sobie w głowach poukładać.

Nie mamy jeszcze Muzeum Seksu i Piwa.

Jeśli chodzi o piwo nie mamy takich tradycji, a w Browarze Lubicz będą mieszkania. Ale był kiedyś pomysł co do muzeum seksu, czy czegoś takiego. W byłej Fabryce Erdal. Pamiętam powszechny sprzeciw mediów i kurii. Namiastkę muzeum seksu mamy jednak czasem na Rynku, kiedy niektórzy turyści biegają skąpo ubrani, świętując wieczory kawalerskie.

Warszawskie muzea są większe. Wstyd?

Oni mają też Pałac Kultury i Nauki, my na szczęście nie.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska