Czytaj także: Bollywood kręci w Krakowie (ZDJĘCIA Z PLANU)
Najważniejsze jednak jest to, że akcja "Julki" ma się rozgrywać w Krakowie. Znów możemy liczyć na to, że niemal codziennie cała Polska będzie oglądać zdjęcia i panoramy z naszego miasta. W "Majce" między scenami pokazywane były widoki na Wawel i Wisłę, panoramy Kazimierza i Starego Miasta, kręcone m.in. z dachu Akademii Muzycznej.
To wciąż dobra reklama dla miasta. - Podczas emisji "Majki" przyjechali do mnie bliscy z drugiego końca Polski i stwierdzili, że Kraków faktycznie jest tak ładny, jak pokazują go w serialu. Zdjęcia naprawdę były dobre - mówi Marcin Kandefer, dyrektor magistrackiego wydziału informacji, turystyki i promocji miasta. - Kręcenie seriali o Krakowie promuje nas nie tylko wśród turystów, ale też w branży filmowej - podkreśla.
Krakowianie chcą tylko, aby w serialu kręconym pod Wawelem nie było za dużo Warszawy. - W "Majce" wszystko kręciło się wokół eleganckich architektów, a jedna z głównych postaci ścigała się rajdówką. Mało to było krakowskie - mówi Beata Regucka, mieszkanka miasta. - W tamtym serialu "prawdziwych" krakusów przedstawiono jako rodzinę tłoczącą się w małym mieszkaniu. Niespełniony pisarz, szydełkująca babcia i studentka. Trochę to zapyziałe - dodaje inna krakowianka.
Według krakowian w "Majce" zabrakło nowoczesnych inwestycji i modnych miejsc, do których uczęszczają krakowianie. Np. knajpę, w której Majka spotykała się z przyjaciółmi, stylizowaną na lokal na Kazimierzu, zbudowano w studio przy ul. płk. Dąbka, specjalnie wybudowanym na potrzeby serialu. Powstała tam też atrapa warsztatu dla wspomnianej rajdówki. - Trzeba pokazać kluby, plac Nowy w nocy i kawałek Nowej Huty - sugeruje Mikołaj Lis, krakowianin.
Nie wiadomo, czy TVN weźmie pod uwagę te sugestie. Stacja na razie milczy co do szczegółów. - Powiemy więcej w sierpniu - ucina tajemniczo producentka TVN Krystyna Lasoń. Ale o serialu już się mówi w mieście. - Nie można tylko zmieniać rzeczywistości, dodawać wież kościołowi Mariackiemu, a unikniemy fałszu i lipy - śmieje się Mieczysław Czuma, publicysta i krakauer. - Podoba mi się to, co robi hinduski Bollywood w Krakowie. Pokazuje topografę miasta taką, jaka ona jest. Nie ma tam nic sztucznego - dodaje. Uważa, że bohaterami serialu powinni być lekarze, naukowcy, osoby z branży wysokich technologii, artyści i studenci.
Sceptycznie do seriali podchodzi natomiast Marcin Daniec. - Kraków to diament, który nie musi się podpierać kolorowymi obrazkami z seriali - uważa statyryk. - W "Majce" zabrakło krakowskich wieczorów, imprez, życia knajpianego. Było tam za dużo serialowej sztampy, a przecież, jak śpiewał Sikorowski, nam tu nawet innym rytmem biją serca.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail