- Skoro premier polskiego rządu uczestniczył w debacie z ludźmi kultury, którzy stanowią jedynie niewielki odsetek społeczeństwa to powinien spotkać się też z przedstawicielami polskiej wsi. To połowa narodu. Trzeba liczyć się z ich głosem i starać się wysłuchać, jakie mają problemy - przekonuje Paweł Augustyn, prezes Małopolskiej Izby Rolniczej.
Czytaj także:**Tarnów: radni za ograniczeniem ruchu na Starówce**
Poza nim pod zaproszeniem do premiera podpisali się liderzy rolniczych organizacji związkowych.
Debata miałaby się odbyć w Tarnowie w dowolnym, odpowiednim dla premiera, terminie. - Z ministrem Sawickim nie chcemy już rozmawiać, bo kompletnie stracił nasze zaufanie swoimi publicznymi wypowiedziami, z których wynika, że nie ma zielonego pojęcia ile co kosztuje w skupie, a ile w sklepie - dodaje Paweł Augustyn.
Podtarnowscy rolnicy wysłali niedawno ministrowi Sawickiemu paczkę, do której włożyli m.in. buraka cukrowego, jako przykład tego, jak ogromne są dysproporcje między stawkami oferowanymi plantatorom a cenami cukru.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kraków: pijany woźnica zabrał życie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy