W niedzielę rano, przy ulicy Sebastiana w Krakowie odnaleziono mężczyznę leżącego na ulicy, nie dającego oznak życia. Okazało się, że nie żyje – okoliczności wskazują, że śmierć mogła nastąpić wskutek wychłodzenia organizmu - podaje policja, która ustalam tożsamość zmarłego.
W sobotę w powiecie myślenickim odnaleziony został 60–letni mężczyzna, który został odnaleziony przez sąsiada w przydomowym ogrodzie. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził, że mężczyzna nie żyje. 60–latek mieszkał samotnie, często skracał sobie drogę ze sklepu do swojego domu idąc przez pobliski sad.
Kolejny przypadek śmierci z powodu wychłodzenia organizmu zgłoszony został w Chrzanowie. To tam, w jednym z mieszkań odnaleziono ciała dwóch osób Wszystko wskazuje na to, że mogło dojść do zamarznięcia W mieszkaniu panowała ujemna temperatura Śmierć poniosła 50-letnia kobieta i 58–letni mężczyzna.
W obydwu przypadkach zareagowali świadkowie, którzy odnaleźli te osoby w sytuacji wskazującej na to, że mogło dojść do wychłodzenia organizmu. Niestety, na pomoc było już za późno.
Policja apeluje o zwracanie uwagi na osoby znajdujące się w sytuacjach zagrażających życiu – reagujmy, dzwońmy pod numer alarmowy 112.