Kontrole prowadzone są od poniedziałku 4 lutego 2019 roku. Pierwszego dnia nie stwierdzono żadnych uchybień w sprawdzanych zakładach przetwórstwa mięsnego. Ale w ubiegłym tygodniu w powiecie nowosądeckim znaleziono dwie tony mięsa z chorych krów.
Czytaj więcej o ubojniach
29 stycznia 2019 roku Agnieszka Szewczyk-Kuta skierowała do powiatowych lekarzy weterynarii województwa małopolskiego pismo, w którym poleciła niezwłocznie przeprowadzić kontrole we wszystkich rzeźniach prowadzących ubój zwierząt i zakładach przetwórczych. Nakazał też objąć kontrolami wyznaczonych urzędowych lekarzy weterynarii w zakresie weryfikacji
kompletności i rzetelności prowadzonej przez nich dokumentacji urzędowej. Przy sprawdzaniu, czy nie doszło do nieprawidłowości, powiatowi lekarze weterynarii mają ściśle współpracować z właściwymi Komendantami Powiatowymi Policji.
Kontrole obejmą również wszystkie podmioty prowadzące działalność w zakresie obrotu zwierzętami, pośrednictwa w tym obrocie, skupu zwierząt, zarobkowego przewozu zwierząt lub przewozu zwierząt wykonywanego w związku z prowadzeniem innej działalności gospodarczej.
- Działania kontrolne wielokierunkowe kontynuowane są obecnie na poziomie wszystkich powiatów odnośnie każdego etapu produkcji począwszy od kontroli zwierząt w gospodarstwie po zarobkowy przewóz zwierząt, pośrednictwo w tym obrocie, skup zwierząt, rzeźnie i zakłady przetwórcze – zapewnia wojewódzki lekarz weterynarii w Małopolsce.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Zgnilizna i padlina. Czy mamy problem z jakością polskiego mięsa?