Silny wiatr w Małopolsce. Połamane drzewa i gałęzie [ZDJĘCIA INTERNAUTY]
W Twojej miejscowości przechodzi burza? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!- Przyślij je na adres [email protected];
- Wyślij za pomocą Facebooka: Gazeta Krakowska | Mój Reporter Kraków
- Oznacz nas @gaz_krakowska we wpisie na Twitterze
- Wpisz komentarz na forum pod artykułem;
Na Podhalu na skutek silnego wiatru poważnie ranne zostało 2-letnie dziecko. Na dziewczynkę, jej dwóch braci w wieku 3 i 5 lat oraz mamę spadł oderwany konar. Do zdarzenia doszło w Nowem Bystrem w gminie Poronin, na prywatnej posesji.
- Cała czwórka została odwieziona do szpitala. Najbardziej ucierpiała dziewczynka. Jej stan lekarze ocenili jako ciężki - relacjonuje mł. asp. Krzysztof Waksmundzki.
Matce i jej dwóm synom nic nie zagraża, dwulatka przebywa pod opieką lekarzy w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu.
W górach wiał halny. Wiatr wywołał pożar domu jednorodzinnego na Krzeptówkach.
- Ogień pojawił się na skutek zwarcia i iskrzenia na przewodach doprowadzających prąd do budynku - opowiada Andrzej Król-Łęgowski, rzecznik prasowy jednostki Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem.
Płomienie najpierw ogarnęły strych, a potem wiatr rozdmuchał ogień, który w końcu objął całe niezamieszkane poddasze.
Strażacy szybko zaczęli gasić pożar, bo akurat niedaleko płonącego domu usuwali zerwane przez wiatr konary drzew. Z ogniem walczyło 12 zastępów strażackich.
Służby musiały także zabezpieczyć dach Szkoły Podstawowej nr 3 w Zakopanem. Wiatr zaczął tam zrywać poszycie. Na szczęście blacha, którą pokryta jest szkoła, wytrzymała wichurę. - Na skutek halnego interweniowaliśmy ponad 50 razy. W większości były to interwencje związane z połamanymi konarami - podsumowuje Król-Łęgowski.
Poranna wichura poczyniła też szkody w Andrychowie. Gałąź spadła m.in. na stragan przy ul. Batorego. Poszkodowane zostały dwie osoby: sprzedawczyni i klientka. Doznały drobnych obrażeń.
Pogoda dała się we znaki strażakom i drogowcom w innych miejscowościach Małopolski Zachodniej. W Brzeszczach na samochód spadło drzewo, ale nikt nie ucierpiał.
Wichury szalały wczoraj w całym kraju. Najtrudniejsza sytuacja panowała na Mazowszu, gdzie wiele dróg zostało zatarasowanych przez połamane drzewa. W województwach - łódzkim, kujawsko-pomorskim i mazowieckim zginęły cztery osoby, trzy przygniecione przez powalone drzewa i konary, jedna utonęła w rzece. Bez prądu było prawie 100 tys. odbiorców.