- Takie rozmowy są, ale nie namawiamy nikogo, by przechodził - wyjaśnia poseł Zbysław Owczarski, dawniej w PiS, teraz w PJN. - Nie chodzi nam o to, żeby wyłapać działaczy PiS - dodaje. Ale przy okazji podkreśla, że jeżeli komuś nie odpowiada atmosfera w PiS, to PJN jest otwarte na nowych członków.
W małopolskim sejmiku już od ponad dwóch tygodni mówi się o tym, że powstanie klub PJN. Mieliby go utworzyć radni z PiS, którzy opuszczą szeregi partii Jarosława Kaczyńskiego. W tym momencie PiS ma w sejmiku 16 mandatów i jest w opozycji w stosunku do koalicji PO-PSL, która łącznie ma 21 mandatów. Powstanie nowego klubu niewiele by zmieniło w sytuacji politycznej, a jedynie osłabiło PiS.
Zobacz także: Oświęcim: Jacek Grosser wygrał wybory, przegrał zdrowie
By utworzyć nowy klub potrzeba przynajmniej dwóch radnych, a wśród szeregów PiS w sejmiku PJN może liczyć na razie na jednego przychylnego radnego. To za mało, by w ogóle myśleć o utworzeniu klubu czy odgrywaniu jakiejkolwiek roli w lokalnej polityce.
- Słyszymy słowa poparcia od różnych samorządowców, również z Małopolski - mówi Paweł Kowal, europoseł, obecnie w PJN, dawniej w PiS. Kowal nie kryje, że w zamyśle twórców PJN będzie raczej klub parlamentarny.
- Sytuacja w regionie zależy od poparcia i zainteresowania poszczególnych radnych. Jeśli będzie ich wielu, to klub może powstać nawet w sejmiku - dodaje Kowal.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Rzucił się z nożem na kolegę przy grillu
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym**swieta24.pl**