
Piesek z Chełmka. Został porzucony w lesie w Bobku razem z inną suczką. Nie wie, czym sobie na taki los zasłużył. Trafił do schroniska w sierpniu. Ma roczek. Czeka na człowieka, która okaże mu więcej miłości niż poprzedni właściciel.

Piesek z Chełmka. Trafił do schroniska po wypadku samochodowym na początku stycznia. Miał złamaną tylną łapkę. Jego leczenie trwało dwa miesiące. Teraz jest już zdrowy. Z tęsknotą wypatruje kogoś, kto go pokocha.

Sofi z Bolesławia. To przepiękna jamniczka, której nikt nie chce, bo jest zbyt radosna, zbyt szczekliwa i wszędzie jej pełno. Ma 8 miesięcy i już trzy razy wracała z adopcji. Czeka na osobę, która zaakceptuje jej żywiołowy charakter

Tekila z Bolesławia. Mała czarna podpalana suczka ma ok. 4 lata, waży 11,5 kg. Przyjechała z Niegowej w grudniu 2014 r. Jest zaczipowana. Miała zwichniętą tylną nóżkę i teraz lekko na nią kuleje. Jest bardzo grzeczna, bez problemu dogaduje się z innymi psiakami. Brakuje jej tylko miłości.