https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Małopolska zachodnia. Dzień solidarności z głodującymi lekarzami

Bogusław Kwiecień
Archiwum GK
W szpitalu w Chrzanowie, w którym pracuje 26 rezydentów do popołudnia nikt nie zgłosił zamiaru protestu w formie nieobecności w pracy. Podobnie było w Oświęcimiu. W Wadowicach ma nie być jednego z chirurgów, ale nie zakłóci to pracy poradni

W szpitalach Małopolski zachodniej nie będzie żadnej zorganizowanej akcji protestacyjnej w związku ze strajkiem głodowym lekarzy rezydentów. O tym, że środa ma być „Dniem Solidarności Lekarzy Małopolskich z Głodującymi” w sobotę zdecydował Region Małopolski Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Ponieważ wielu z nich zdeklarowało absencje w pracy, związkowcy nazwali ten dzień dniem bez lekarza. Nie będzie to jednak strajk.

Jak tłumaczy dr Piotr Watoła, lekarz z Brzeszcz i przewodniczący zarządu Regionu Małopolskiego OZZL, przeprowadzenie strajku muszą poprzedzić działania określone w ustawie o sporach zbiorowych. A takich nie było prowadzonych.

– Każdy z lekarzy natomiast w swoim sumieniu powinien rozważyć wsparcie dla głodujących lekarzy. Dotyczy to także formy poparcia. Ktoś na przykład założy koszulkę czy przypnie plakietkę z napisem popierającym głodujących – mówi Piotr Watoła. – Osobiście wybieram się do lekarzy protestujących w szpitalu w Krakowie - Prokocimiu – dodaje.

Jednym ze sposobów protestu ma być zaplanowana nieobecność w pracy. W szpitalach regionu nie było takich zgłoszeń. W szpitalu w Chrzanowie, w którym pracuje 26 rezydentów do popołudnia nikt nie zgłosił zamiaru protestu w formie nieobecności w pracy. Podobnie było w Oświęcimiu. W Wadowicach ma nie być jednego z chirurgów, ale nie zakłóci to pracy poradni.

Na sześciu rezydentów w olkuskim Nowym Szpitalu żaden nie zdecydował się na ostrą formę protestu. Starsi lekarze też normalnie mają pracować. – Nie będzie żadnych zakłóceń – zapewnia Marta Piórko z Grupy Nowy Szpital.

Protestujący medycy domagają się przede wszystkim wzrostu nakładów na zdrowie Polaków do 6,8 proc. PKB w ciągu najbliższych trzech lat. W tym celu przygotowali obywatelski projekt ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej. Zbiórka podpisów pod nim ruszyła już w miejscach, gdzie jest prowadzona głodówka, czyli w Warszawie, Szczecinie, Lesznie, Łodzi, Gdańsku, Wrocławiu i Krakowie. W tym ostatnim głodowało wczoraj siedem osób.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wg
Wiekszosc emerytow i rencistow gloduje przez caly rok.Lekarz to taki sam zawod zreszta swiadomie wybrany jak nauczyciel czy strazak.To co inne zawody sie nie licza.Kazdy chyba chcialby zarabiac wiecej.Poskarrzyc sie do Unni do Junkera,ze uchodzcy maja wiecej od polskiego lekarza.To przeciez takie proste .Oni przeciez nas kochaja i natychmiast zareaguja
t
tom
Znachor to dobry film. Mamy mało prawdziwych lekarzy a wyłącznie protestujących.
P
Pacjent
Jakie to pisowskie obrażać i jątrzyć na tych co powinni być naszą chlubą. Ja gdy jestem chora nie idę na nowogrodzka tylko do lekarza, a wy gdzie idziecie bo tak ich opluwacie zamiast dążyć do uszczelnienia sytemu zdrowia i do dofinansowania.
Ta sprawa jest teraz dla nas najważniejsza.
P
Pacjent
Jakie to pisowskie obrażać i jątrzyć na tych co powinni być naszą chlubą. Ja gdy jestem chora nie idę na nowogrodzka tylko do lekarza, a wy gdzie idziecie bo tak ich opluwacie zamiast dążyć do uszczelnienia sytemu zdrowia i do dofinansowania.
Ta sprawa jest teraz dla nas najważniejsza.
L
Lekarz
Pan Redaktor niestety niedoinformowany. Szkoda.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska