Starosta wadowicki Bartosz Kaliński ma m.in. dwa domy i 155 tys. zł oszczędności. Domów nie dorobił się, a dostał. Jeden on sam od swoich rodziców, a udziały w drugim domu otrzymała jego żona po śmierci swojego taty. - Obecnie wraz z małżonką mieszkamy w moim domu rodzinnym, ale od siedmiu lat odkładam pieniądze, aby wybudować swój własny dom - tłumaczy Bartosz Kaliński. - Myślę, że nie muszę już teraz tłumaczyć, na co przeznaczę oszczędności - śmieje się.
Starosta powiatu oświęcimskiego zgromadził majątek wart ponad milion złotych. Od 2010 r. jego majątek powiększył się o jedną, 13-arową działkę wartą 20 tys. zł i dwa samochody marki Audi. Pięć lat temu miał też mniej oszczędności, bo "zaledwie" 266,7 tys. zł (obecnie - ponad 445 tys. zł).
Janusz Szczęściak, obecnie starosta chrzanowski, a wcześniej dyrektor Trzebińskiego Centrum Kultury i radny powiatowy, ma najmniejszy majątek ze wszystkich starostów, bo ok. 567 tys. zł. Miałby o 21 tys. złotych więcej, gdyby nie kredyt, który ma jeszcze do spłacenia. W 2011 zapożyczył się na remont domu. W skład jego majątku wchodzi dom i duża działka budowlana, którą dostał w spadku po rodzicach.
Na zdecydowane prowadzenie wysuwa się jednak Paweł Piasny, starosta olkuski. Jego majątek pod podliczeniu składowych z oświadczenia majątkowego wyliczyliśmy na ponad 34 mln zł! Dorobił się go jednak długo przed tym, jak został starostą. Od dawna jest zaradnym rolnikiem i przedsiębiorcą. Zarabiać i inwestować zaczął jeszcze jako nastolatek. - Dzięki temu jako samorządowiec czuję się niezależny - zaznaczył w rozmowie z "Krakowską".
Więcej w jutrzejszych wydaniach tygodników "Nad Sołą i Skawą" oraz "Chrzanów - Olkusz". Opublikujemy tam również analizy oświadczeń wszystkich wójtów i burmistrzów.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!