W pokojowej manifestacji przeciwko faszyzmowi, nacjonalizmowi, szowinizmowi i rasizmowi wzięły udział całe rodziny. Uczestnicy mieli ze sobą białe balony i róże. Przyszli na wrocławski Rynek, żeby wyrazić swój sprzeciw wobec organizacji faszystowskich.
- Protestujemy przeciwko organizacjom faszystowskim, które ogarniają naszą przestrzeń publiczną - mówi Robert Wagner, jeden z organizatorów marszu.
Uczestnicy nieśli transparenty "Faszyzm to nie patriotyzm", "Polska bez faszyzmu", "Nie ma dobrego nacjonalizmu, ani dobrego faszyzmu. Granice zostały przekroczone" i "Faszyzm STOP". Opowiedziano się również za przyjęciem uchodźców do Polski.
Uczestnicy marszu wyruszyli po godz. 12.00 na plac Nowy Targ. Wśród osób, które postanowiły wesprzeć dzisiejsze wydarzenie można było także zobaczyć polityków m.in. posłów - Stanisława Huskowskiego, Joannę Augustynowską, przewodniczącego wrocławskiej rady miejskiej Jacka Ossowskiego, czy szefa wrocławskiego SLD Bartłomieja Ciążyńskiego.