https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Masin: Obowiązkowe alkomaty to mój pomysł, a nie rządu. Ale nadal uważam, że jest potrzebny [WYWIAD]

rozm. Marcin Darda
Arnold Masin: - Gaśnica też nie daje gwarancji, że nie będzie pożaru.
Arnold Masin: - Gaśnica też nie daje gwarancji, że nie będzie pożaru. archiwum
Z Arnoldem Masinem, byłym posłem Ligi Polskich Rodzin, obecnie politykiem Polski Razem, rozmawia Marcin Darda.

Temat "obowiązkowy alkomat w każdym samochodzie" przedstawiany jest jako pomysł rządu, tymczasem to jest Pański stary pomysł. PO wtedy go akceptowała?
To był 2006 rok, a z tego, co sobie przypominam, jedyną osobą, która chciała się nad tym pomysłem pochylić, był minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Natomiast przez większość posłów, w tym także pewnie i PO, byłem atakowany, bo podejrzewano, że chcę na tym ubić jakiś swój prywatny interes.

Bo to byłaby świetna informacja dla producentów alkomatów, która zresztą nie musiałaby się przekładać na wzrost poziomu bezpieczeństwa.
Ale ja przygotowałem w tej sprawie zapytania do ministrów zdrowia, sprawiedliwości i transportu o wspólnym podjęciu tej inicjatywy co do jakości i atestów sprzętu. Także i dziś uważam, że wprowadzenie alkomatów jest potrzebne. Oczywiście, to podobny problem jak ten, że posiadanie gaśnicy nie gwarantuje, że nie będzie pożaru, ale daje możliwość ograniczenia skutków tego pożaru.

Wątpię, by pijany w sztok kierowca, jak ten, który zabił ostatnio 6 osób, przejmował się tym, co mu pokaże jego alkomat...
Na takich jak on nie pomogą żadne zakazy. Natomiast alkomaty pomogą tym, którzy cierpią na tzw. syndrom dnia poprzedniego, czyli kaca, bo tacy kierowcy często są przekonani, że mogą sprostać bezpiecznej jeździe, a ze statystyk wiemy, że powodują wiele wypadków, także śmiertelnych.

Ale Jarosław Gowin, szef pańskiej partii powiada, że obowiązkowy alkomat byłby kolejnym podatkiem dla kierowcy.
Szanuję jego zdanie, ale mam zupełnie inne. W 2006 roku, mimo oporu polityków, mój pomysł z obowiązkowymi alkomatami poparła policja. Nie patrzmy na aspekty ekonomiczne w sytuacji, gdy chodzi o bezpieczeństwo ludzi i ich życie.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
DAKI
A co oprócz wydarcia kasy i zrobienie z każdego potencjalnego przestępcy potrafi ta banda..? Pytam jeszcze raz. Co z ludżmi ,którzy wogóle nie piją...? Niech ten pan otworzy swoje konto i takim ludziom to zakupi...Ja tego nie potrzebuje, bo zawsze jestem trzeżwy....
D
DAKI
No jeżeli w całym rządzie mamy ludzi, którzy wymyślają tak durnowate pomysły, to nie dziw,że ten kraj po mału schodzi na psy...Chodzi o zwykłe złodziejstwo. O to że znów jest okazja wydrzeć forsę od narodu i tyle. Ja jestem osobą nie pijąca wogóle, więc niech państwo polskie zainwestuje mi w to urządzenie, bo ja nie widzę powodu, żeby robić sobie niepotrzebnie tak drogie prezenty. Nikt nie ma prawa robić ze mnie potencjalnego przestępcy...A to jak widzę najlepiej zaraz po złodziejstwie naszym rządzącym wychodzi.
j
janek
debil idiota
G
Gabriel Potoczny
Wożenie alkomatów niczego
nie załatwia. Ten kto wsiada za kierownicę po wypiciu alkoholu zdaje sobie sprawę z tego co robi
chyba, że jest wstawiony w 4 mikołaje. Liczy na to, że się uda, a jeżeli tak to
alkomat mu w tym nic nie pomoże.On już podjął decyzję, że musi dojechać do celu.
o
olo
kto zarobi na tym pomyśle KASE ,bo napewno to nic nie pomoże i niestaniemy się krajem abstynentów.
S
Sokrates
Panie Masin. Puknij się pan w głowę.
k
kierowca
Najpierw nich nam umożliwią skorzystanie z alkomatu na Policji lub Straży Miejskiej!!!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska