Matura 2023. Wypracowanie na dwóch arkuszach
Absolwenci liceów - pierwszego rocznika kończącego przywrócone 4-letnie ogólniaki - zdawali w czwartek egzamin z polskiego w nowej formule, rozwiązując testy i pisząc wypracowanie na dwóch arkuszach, a także w wydłużonym do czterech godzin czasie na wszystkie zadania.
Alicja Gawron z I LO im. B. Nowodworskiego w Krakowie ocenia, że pytania na maturze z języka polskiego nie były szczególnie trudne. - W porównaniu z próbną maturą pytania w testach były bardziej ogólne - mówi krakowska maturzystka.
Jeśli chodzi o wypracowanie, Alicja wybrała pierwszy temat: "Człowiek - istota pełna sprzeczności".
- Różnica w tej naszej nowej maturze w stosunku do wcześniejszej jest taka, że nie ma podanej lektury, do której trzeba się odnieść. I to w pewnym sensie jest ułatwieniem, daje nam więcej mobilności, pola do popisu. A z drugiej strony może być utrudnieniem, skoro nie mamy z góry nadanego kierunku - tłumaczy absolwentka "Nowodworka". Alicja Gawron w swojej rozprawce dowodziła, że człowiek jest istotą pełną sprzeczności, sięgając po "Konrada Wallenroda", "Lalkę" oraz przywołując postać Soni ze "Zbrodni i kary".
Natomiast wybierający drugi temat wypracowania mieli odpowiedzieć w swojej pracy na pytanie: Co sprawia, że człowiek staje się dla drugiego człowieka bohaterem. Ten temat wybrała Marta Skowron, również absolwentka krakowskiego I LO, planująca studiować psychologię. Lektury, do których się przy tym odniosła, to "Dżuma", "Zdążyć przed Panem Bogiem" i "Zbrodnia i kara".
Spośród zadań testowych absolwenci liceum zapamiętali np. to, w którym były podane definicje pozytywizmu i Młodej Polski - wybrane założenia tych dwóch epok literackich - a do nich trzeba było dopasować odpowiedni cytat, fragment utworu poetyckiego.
Matura 2023 z j. polskiego: "Było to banalnie proste"
- Było to banalnie proste. Generalnie były zadania, w których trzeba się było rozpisać naprawdę dużo, a w innych tylko trzeba było coś zaznaczyć - a za każde był jeden punkt. Czasami nie odwzorowywało to ilości włożonego w odpowiedź wysiłku i wiedzy - zauważa Alicja z I LO w Krakowie.
Maturzystki z "Nowodworka", z którymi rozmawialiśmy, wyszły z egzaminu około pół godziny przed końcem czasu, jaki był na niego przeznaczony.
W formule 2015, czyli na starych zasadach, maturę zdają absolwenci 4-letniego technikum, branżowej szkoły II stopnia oraz wszystkich typów szkół z ubiegłych lat. Na ich maturze z języka polskiego z lektur pojawiły się m.in. "Pan Tadeusz" i "Lalka". Jeśli chodzi o wypracowanie, zdający do wyboru mieli tematy:
- Jak niespodziewane okoliczności wpływają na zachowanie człowieka? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu "Pana Tadeusza" [podany był fragment o polowaniu, gdzie pojawia się niedźwiedź - red.], całego utworu Adama Mickiewicza oraz do wybranego tekstu kultury.
- Czy nieprzyjemne prawdy są lepsze od przyjemnych złudzeń? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do podanych fragmentów "Przedwiośnia" Stefana Żeromskiego oraz do wybranych tekstów kultury.
- Czym dla człowieka może być nauka? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do podanych fragmentów "Nad Niemnem" Elizy Orzeszkowej oraz do wybranych tekstów kultury.
Prace maturzystów sprawdzą egzaminatorzy. Świadectwa zostaną przesłane do szkół przez okręgowe komisje egzaminacyjne do 7 lipca. Również 7 lipca ogłoszone zostaną ogólnopolskie wyniki tegorocznego egzaminu maturalnego.
W piątek (5 maja) drugi dzień matur 2023. Zwykle w tym dniu maturzyści zdawali egzamin z matematyki, tym razem natomiast jako drugi zdają egzamin z języka obcego, a z matematyką zmierzą się dopiero w poniedziałek, 8 maja.
W tym roku każdy maturzysta ma obowiązek przystąpić do sześciu egzaminów:
- w formie pisemnej - do egzaminu z języka polskiego, matematyki i wybranego języka obcego na poziomie podstawowym, a także z wybranego przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym
- oraz do do dwóch egzaminów ustnych - z języka polskiego i z języka obcego.
Natomiast zdać trzeba pięć z tych egzaminów, uzyskując z każdego z nich minimum 30 proc. punktów możliwych do zdobycia.
Wyjątek stanowi egzamin z przedmiotu dodatkowego, w przypadku którego nie ma progu zaliczenia - wystarczy do tego egzaminu po prostu przystąpić (i jeżeli ktoś uzyska np. tylko 15 proc., to i tak otrzyma świadectwo dojrzałości). - Ale zdający są silnie zmotywowani, ponieważ wybierają przedmiot dodatkowy ze względu na wymagania rekrutacyjne uczelni, wynik z egzaminu z tego przedmiotu liczy się w rekrutacji na studia. Konkurencja w przyjęciu na studia powoduje, że są często bardzo wysokie - zaznacza Lech Gawryłow, dyrektor OKE.
Jak chronić dziecko w sieci? Posłuchaj rad eksperta w programie 3 sposoby NA

- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia! Najlepsze memy o wędkarzach
- Zrujnowany Kazimierz, szare Stare Miasto. Pamiętacie jeszcze taki Kraków?
- Góralskie królestwo Marty i Dawida Kubackich. W Szaflarach zbudowali piękny dom
- Te ZNAKI ZODIAKU będą obrzydliwie BOGATE
- Jakie linie tramwajowe planowane są w Krakowie w najbliższych latach? LISTA