Mecz Korona Kielce – Cracovia. 14. w tabeli Cracovia zagra dziś o godz. 18 na stadionie 13. (21 pkt) Korony Kielce. Co ciekawe, „Pasy" w tym sezonie jeszcze nie wygrały na wyjeździe, a z dziewięciu spotkań aż sześć przegrały. - Ubolewamy nad tym. Musimy gdzieś się przełamać i mam nadzieję, że będzie to właśnie w Kielcach. Został nam ostatni mecz i trzeba jechać z wiarą, że zdobędziemy trzy punkty. Należy zostawić na boisku mnóstwo zdrowia - mówi bramkarz Krzysztof Pilarz.
W poprzedniej kolejce Cracovia zremisowała 1:1 u siebie z Jagiellonią Białystok. - Ciężko mi nie współczuć Krzyśkowi Pilarzowi, bo kolejny raz zdarza się, że przeciwnik oddaje dwa celne strzały, a jeden ląduje w siatce - przypomina trener Robert Podoliński.
Sam Pilarz nie mógł wiele zdziałać przy trafieniu Mateusza Piątkowskiego.
- Piłka nie była do obrony. Miał dużo miejsca, bardzo dobrze uderzył, ale wcześniej wiedzieliśmy, że to bardzo dobry zawodnik, który z każdej pozycji potrafi strzelić - uważa bramkarz Cracovii. - Mamy bardzo dużo do poprawy w bloku defensywnym. Dajemy dużo miejsca rywalom, którzy albo strzelają nam gole, albo mają do tego dużo sytuacji - dodaje Pilarz.