Zmarł na zawał 18 czerwca 1998 roku. Po 13 latach jego dawni koledzy postanowili uczcić jego pamięć meczem z oldbojami innego wielkiego hokejowego klubu, Podhalem Nowy Targ. Nowotarżanie z powagą podeszli do tego zaproszenia i zapowiadają, że do Krakowa przyjedzie wielu legendarnych hokeistów spod znaku "Szarotki".
Bogdan Migacz był 44-krotnym reprezentantem Polski. Uczestnikiem mistrzostw świata w 1969 i 1970. W Cracovii grał przez całą swoją dorosłą karierę (1964-1987). Przyczynił się do wszystkich ówczesnych awansów "Pasów" do ekstraklasy. Nigdy nie dał się skusić ofertom składanych przez inne kluby ligowe. A propozycje finansowe były jak na owe czasy najwyższe. Przykładowo - ŁKS proponował taką stawkę, jak miał jej gwiazdor Krzysztof Białynicki. Bogdan Migacz pozostał jednak wierny "Pasom" na zawsze. Chociaż gra w drugiej lidze kosztowała go utratę statusu kadrowicza.
Wszyscy pamiętają nie tylko jego wspaniałą grę. Atomowe strzały. Doskonałą jazdę na łyżwach. Znakomitą technikę. Był równocześnie niesłychanie lubiany przez kolegów z drużyny. Nie odmówił rozmowy żadnemu z kibiców. Zarzucono mu trochę "rozrywkowy" tryb życia. Ale kto nie jest bez wad?
Mecz rozpocznie się w piątek, o godz. 19 na lodowisku Cracovii przy ul. Siedleckiego. Wstęp jest całkowicie bezpłatny.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię kandydatek!
Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!