Medal Polskiego Towarzystwa Lekarskiego dla doktora Eugeniusza Mućka

Medal Gloria Medicinae to najwyższe odznaczenie Polskiego Towarzystwa Lekarskiego.

Jest ono przyznawane za ofiarną służbę ludziom, za najwyższy szacunek dla zdrowia i życia ludzkiego, ale też za sumienne i godne wykonywanie sztuki leczenia.

Ważne jest też podtrzymywanie honoru i szlachetnych tradycji stanu lekarskiego i tworzenie nieprzemijających wartości dla dobra Polskiego Towarzystwa Lekarskiego.

To nie jedyne odznaczenie, jakim może pochwalić się gorlicki lekarz.

Kilka lat temu Towarzystwo Internistów Polskich oficjalnie i uroczyście, nadało dr. Mućkowi honorowy tytuł „Internisty Stulecia”.

Już wtedy na naszych łamach podawaliśmy, iż w laudacji podkreślono, że doktor z Gorlic ma nie tylko sukcesy w leczeniu, lecz także w szkoleniu kadr medycznych, bo nikt w kraju nie doprowadził w którymkolwiek szpitalu powiatowym do uzyskania specjalizacji przez tak wielu lekarzy, jak on.

Sam nagrodzony wyznał wtedy skromnie, że „to tylko 90 internistów, więc jeszcze nie ma się czym chwalić”.

Sam Eugeniusz Muciek specjalizacje medyczne zdobywał przez 11 lat pracy w Klinice Chorób Wewnętrznych Śląskiej Akademii Medycznej. Później wygrał konkurs i został ordynatorem interny szpitala w Gorlicach. Na tym stanowisku pracował przez 35 lat.

Nie był to łatwy czas, bo właśnie wówczas przeprowadził oddział ze starego budynku do nowego gmachu. Zdobył też dodatkowe specjalizacje medyczne, które pozwoliły mu rozszerzyć praktykę o lecznictwo uzdrowiskowe.

Mówił wówczas, że ten kierunek zawodowego rozwoju był niejako oczywisty, bo przecież blisko Gorlic są dwie miejscowości uzdrowiskowe - Wysowa i Wapienne. Zresztą już w 1968 roku został naczelnym lekarzem uzdrowiska Wysowa i funkcję tę pełnił do 2006 roku.

Doktor Muciek przewodniczył wtedy Towarzystwu Lekarskiemu w Gorlicach i był członkiem Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Lekarskiego.

Pytany wówczas o największe przeżycie w karierze, wspominał 18-latka, który zjadł muchomory. Został poddany dializie otrzewnowej, a po dwóch tygodniach jego nerki zaczęły działać.

FLESZ - Pierwszy Polak połknął elektroniczną pigułkę, chodzi o zdrowie i życie sportowców