Buty narciarskie. Pomijam już fakt, że wygląda się w nich jak statysta filmu science-fiction z lat pięćdziesiątych. Chodzenie w butach narciarskich jest nie tylko śmieszne, ale również niebezpieczne, bo łatwo się wywrócić, a kiedy to się już stanie, nie sposób wstać. Kurtka jest z kolei zapinana na zamek błyskawiczny, który dynda na górze i na mrozie przykleja się do warg. Rękawiczki są tak grube, że nie da się wykonać w nich żadnej ludzkiej czynności, tylko za każdym razem trzeba je ściągać zębami: po to, by wyciągnąć karnet, pieniądze, czy czekoladę.
W związku z tym palce rękawiczek narciarza są zawsze obgryzione i przemoczone, nierzadko również zakatarzone. Gogle bądź okulary - wiecznie zaparowane. Ta para się skrapla i zamienia w szron, w efekcie nic nie widać i trzeba gogle zdjąć, ale najpierw ściągnąć zębami rękawiczki, wyciągać z kieszeni chusteczkę do przetarcia gogli, a to nie jest takie proste, bo kieszeń, jak wszystko inne, pozostaje zamknięta na metalowy zamek błyskawiczny, który przymarza do palców. W końcu okazuje się, że chusteczka jest upaprana czekoladą i gogli zupełnie nie ma czym wytrzeć, no więc narciarz podejmuje męską decyzję, że będzie zjeżdżał w ogóle bez gogli. Szkoda tylko, że w połowie stoku znajduje się armatka śnieżna, którą jakiś idiota ustawił tak, żeby śnieżyła wprost w oczy. Na szczęście zwykle udaje się znaleźć jakiś szałas, w którym można się rozebrać i z mokrą głową obserwować zmagania innych. Całkiem bezpiecznie.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Regularna demolka w Nowej Hucie:przystanek i auta do kasacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
