Tak już jest, że mamy słabość do islandzkiej muzyki. Kochamy wielką Björk, polubiliśmy Hallę Nordfjörd, która niedawno odwiedziła Kraków. I już zacieramy ręce na wrześniowy koncert Sigur Rós w ramach festiwalu Sacrum Profanum.
Nic więc dziwnego, że włoski zespół Port-Royal też wpadł nam w ucho. Choć rodem z Genui, kojarzony jest jednak z zimnymi i nostalgicznymi klimatami Islandii. Choć jak mówią członkowie grupy, wszystko zacząć miało się od miłości… do Joy Division oraz Mogwai. Słabość do posępnego zespołu z Manchesteru i melancholijnych Szkotów sprawiła, że w lipcu 2000 roku Attilio Bruzzone i Ettore Di Roberto postanowili swoje muzyczne fascynacje zapisać na taśmach. Wkrótce dołączył do nich brat Ettore'go - Michael oraz Emilio Pozzolini. I tak powstał Port-Royal.
Pierwsza EP-ka Włochów pt. "Kraken" z 2002 r. ustawiła brzmienie zespołu. Na międzynarodowe sukcesy trzeba było jednak jeszcze poczekać. Przełomem w historii zespołu był rok 2005 i długogrająca płyta pt. "Flares". Po niej propozycje występów na zagranicznych festiwalach.
Włosi podjęli też współpracę z wytwórnią n5MD. Pod jej egidą wydali w zeszłym roku 2-płytowy przekrojowy album "2000-2010: The Golden Age Of Consumerism". W Krakowie usłyszymy na pewno utwory z całego okresu twórczości.
Przed Włochami wystąpi warszawski duet Fuka -Lata.
Gdzie i kiedy:
Środa 11.04
Alchemia, ul. Estery 5
Godz. 21. Bilety 35 zł
Trwa plebiscyt "Superpies, Superkot!". Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!