Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Memoriał Wagnera 2022. Polska - Iran, czyli wielkie emocje w Tauron Arenie Kraków

Artur Bogacki
Artur Bogacki
W swoim pierwszym meczu siatkarskiego Memoriał Wagnera w Krakowie Polacy wygrali w czwartek (18.08) z Iranem. W Tauron Arenie Kraków zmierzą się z jeszcze z Argentyną i Serbią.

Polska - Iran 3:0 (25:19, 29:27 25:17)

Polska: Janusz, Kurek, Bieniek, Kochanowski, Śliwka, Semeniuk, Zatorski (libero) oraz Fornal, Łomacz, Kaczmarek.
Iran: Vadi, Ebadipour, Toukhleh, Kazemi, Esfandiar Mojarad, Hazratpourtalatappeh (libero) oraz Manavi, Jelveh, Esmaeilnezhad, Karimi.

Mecze tych drużyn zazwyczaj są wyrównane i zacięte, taki scenariusz był także po w tym sezonie. Biało-Czerwoni z tym rywalem w Lidze Narodów grali dwukrotnie. Choć bilans jest remisowy, to „ze wskazaniem” na Polaków, którzy najpierw przegrali w fazie grupowej w Gdańsku 2:3, a później zwyciężyli 3:2 w ważniejszym spotkaniu, w ćwierćfinale turnieju finałowego LN we Włoszech.

Początek czwartkowego spotkania Memoriale Wagnera w Tauron Arenie Kraków, przy około 12 tys. kibiców, należał do gospodarzy. Po serii dobrych akcji odskoczyli na 9:5, lecz goście szybko wrócili do gry. Przy stanie 14:14 trener naszej ekipy Nikola Grbić poprosił o czas. Pomogło, po chwili (18:15) to szkoleniowiec Iranu Behrouz Ataei wezwał do siebie zawodników na konsultacje. Nic to nie dało, bo Polacy szli za ciosem - po bloku Jakuba Kochanowskiego przewaga wzrosła do 4 punktów, a po ataku Aleksandra Śliwki i asie serwisowym Marcina Janusza - do 6. Tej szansy nasz zespół nie zmarnował, zwyciężył do 19.

Kibice na meczu Polska - Iran

Memoriał Wagnera 2022. Siatkarskie święto w Krakowie, zdjęci...

Druga partię to Iran zaczął lepiej (2:4), wkrótce po bloku Bartosza Kurka było 4:4, a po asie Kochanowskiego objęliśmy prowadzenie. Gra była wyrównana. Przy stanie 12:11 na parkiecie po raz pierwszy pojawił się pochodzący z Krakowa Tomasz Fornal, a jego dobra zagrywka ułatwiła Polakom zdobycie dwóch kolejnych punktów (czas dla Iranu przy 14:11). Po chwili Polacy prowadzili 16:12, lecz rywale podjęli walkę, zbliżając się na punkt, a następnie doprowadzając do remisu. Od stanu 20:18 goście zdobyli aż 5 punktów z rzędu, w tej serii nie przeszkodził im czas dla Grbicia (20:20 po bloku na Kurku). Pierwszy setbol Iranowi nie wyszedł (autowa zagrywka Milada Ebadipoura), a po chwili skórę nam uratował Kurek, obijając blok (24:24).

W nerwowej końcówce wyróżnił się Bieniek. Najpierw zaatakował na 25:25, po chwili po jego bloku mieliśmy setbola (Kurek zepsuł zagrywkę), po czym środkowy znów wbił „gwoździa”, ale ponownie oddaliśmy za darmo punkt (błąd serwisowy Kamila Semeniuka). Następnie Fornal sprytnie obił potrójny blok (28:27), a blok Fornala i Kochanowskiego zapewnił Biało-Czerwonym zwycięstwo w drugim secie.

W trzeciej partii drużyny wymieniały ciosy (6:6). Po asie Marcina Janusza Polacy odskoczyli na 2 punkty (10:8), następna punktowa zagrywka - Fornala (po taśmie) - powiększyła dystans do 3 „oczek” (12:9), co skłoniło trenera Iranu do wzięcia przerwy na żądanie. Po tym jak Fornal zakończył długą wymianę, było 16:11. Rywalom już nie udało się odwrócić losów tego seta, przegrali mecz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Memoriał Wagnera 2022. Polska - Iran, czyli wielkie emocje w Tauron Arenie Kraków - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska