Memy po meczu Niemcy - Japonia. Polacy śmieją się z sensacyjnej porażki sąsiadów
Polscy kibice we wtorek wieszali psy na kadrze Czesława Michniewicza po bezbramkowym remisie z Meksykiem. Dzień później większość fanów miała już dużo lepszy humor. Wszystko za sprawą porażki Niemiec z Japonią.
Takiego początku rywalizacji w grupie G katarskiego mundialu nikt się chyba nie spodziewał. Czterokrotni mistrzowie świata Niemcy niespodziewanie przegrali z Japończykami.
Nasi zachodni sąsiedzi dominowali w tym spotkaniu, ale z wielu sytuacji strzeleckich wykorzystali tylko jedną, gdy rzut karny wykorzystał Ilkay Guendogan. W końcówce ambitnie grający Japończycy strzelili dwie bramki i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Porażka Niemców sprawiła sporo radości polskim kibicom, bo nasza kadra zwykle pozostawała w cieniu dużo bardziej utytułowanych i grających już po raz 20 w finałach MŚ reprezentacji zachodnich sąsiadów.
Niemcy skompromitowali się już na poprzednim mundialu w Rosji, w którym bronili tytułu mistrzowskiego, a wrócili do domu już po fazie grupowej. Teraz po inauguracyjnej porażce z Japonią ich sytuacja jest bardzo trudna. Kolejnymi rywalami ekipy trenera Flicka będą Hiszpanie (27 listopada) i Kostarykańczycy (1 grudnia).
Niemcy - Japonia 1:2 (1:0)
Bramki 1:0 Ilkay Guendogan (33-karny), 1:1 Ritsu Doan (75), 1:2 - Takuma Asano (83)
Sędziował Ivan Barton (Salwador).
Niemcy Manuel Neuer - Niklas Suele, Antonio Ruediger, Nico Schlotterbeck, David Raum - Joshua Kimmich, Ilkay Guendogan (67. Leon Goretzka) - Thomas Mueller (67. Jonas Hofmann), Jamal Musiala (79. Mario Goetze), Serge Gnabry - Kai Havertz (79. Niclas Fuellkrug).
Japonia Shuichi Gonda - Hiroki Sakai (75. Takumi Minamino), Maya Yoshida, Ko Itakura, Yuto Nagatomo (57. Kaoru Mitoma) - Wataru Endo, Ao Tanaka (71. Ritsu Doan) - Junya Ito, Daichi Kamada, Takefusa Kubo (46. Takehiro Tomiyasu) - Daizen Maeda (57. Takuma Asano).
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
