Autor: Stanisław Śmierciak, Gazeta Krakowska
Stefan Bożyk z klasy IIIe sądeckiego Liceum im. Marii Konopnickiej jest pewny, że historię najlepiej poznaje się w rozmowie z tymi, którzy ją współtworzyli. Dlatego na spotkaniu z kapitanem Stefanem Kuligiem zdecydował się czytać jego życiorys swoim koleżankom i kolegom.
- Nasz zacny gość to postać barwna, bohaterska i tragiczna - mówi licealista. W wieku 17 lat złożył przysięgę partyzancką, a po wsypie trafił do hitlerowskiego obozu zagłady, który przeżył. Gdy przepędzono Niemców, znów stanął do walki o Polskę niezależną od Związku Radzieckiego i znów trafił do więzienia.
Po dziesiątkach lat upokorzeń 90-letni już Stefan Kulig jest jednym z ostatnich żyjących na Sądecczyźnie żołnierzy wyklętych. Doczekał się stopnia kapitana Wojska Polskiego. Teraz uhonorowany został Tarczą Herbową Nowego Sącza. Wkrótce może zostać podpułkownikiem, bo do prezydenta RP taki wniosek złożyło Polskie Towarzystwo Historyczne.
Licealistom opowiadał o swej przeszłości oraz życzył, żeby nigdy nie poznali, czym jest wojna. Po spotkaniu kapitan Kulig długo rozmawiał z zafascynowanymi historią Aleksandrą Zając i Marcinem Niką - maturzystami z klasy matematycznej.