We wtorek „Pasy” pozyskały rozgrywającego z Hiszpanii Javiego Hernandeza, który w minionym sezonie grał w Górniku Łęczna. Chciała też dokonać kolejnych ruchów transferowych.
- Szukamy jeszcze lewego pomocnika – nie ukrywa Probierz. - Mieliśmy rozmowy z zawodnikami, chodzi o Austriaków Marco Mellingera z Aalborga i reprezentanta tego kraju Jakoba Jantschera z Rizesporu. Często jest tak, że ktoś swoją politykę robi, żeby wykorzystać to w innym klubie. Transfery się „wysypały”. Mamy jeszcze dwa tygodnie.
Sprowadzono już 11 zawodników, odeszła też ich spora grupa. Kłopot jest ze skrzydłami, bo na razie furory nie robi Sergei Zenjov.
- Nie uważam, by słabo grał - mówi jednak Probierz. - Wiadomo, że potrzebuje zgrania z resztą zespołu. Na pewno jest przydatnym zawodnikiem, umie utrzymac się przy piłce.
Z kolei Jaroslav Mihalik, który jest skrzydłowym, jest ustawiany przez Probierza w środku pola. Jeśli jednak Hernandez spełniałby jego oczekiwania, wtedy Słowak mógłby zagościć na skrzydle.