Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Probierz: Cztery lata w Cracovii to był dobry czas

Jacek Żukowski
Michał Probierz (Cracovia)
Michał Probierz (Cracovia) Andrzej Banaś
Przed piłkarzami Cracovii ostatni mecz w tym sezonie – w niedzielę zagrają o godz. 17.30 z Wartą Poznań. Trener Michał Probierz mówił mało o tym spotkaniu, ale o planach zespołu na najbliższy czas.

O przygotowaniach do nowego sezonu

Wszystko będzie oficjalnie podane. Na pewno pojedziemy na zgrupowanie za granicę, rozegramy ciekawe mecze, już wstępnie je dogadujemy.

O transferach

By się rozwijać, trzeba zrobić ewolucję, a nie rewolucję, w tym kierunku pójdziemy. Transfery lubią ciszę, nie ma co za dużo mówić, bo teraz bardzo często jak wypływa jakieś nazwisko zawodnika, to za chwilę jest przez niektóre kluby podbijana stawka. Jesteśmy blisko pozyskania jednego zawodnika, środkowego obrońcy, jest już praktycznie „zaklepany”. Z resztą rozmawiamy, a trzeba pamiętać, że dobrzy zawodnicy mają też kilka innych ofert. I nie jest tak, jak się wszystkim wydaje, że spełnieniem marzeń jest polska liga. Gdy przed sezonem braliśmy Rivaldinho, który zdobywał bramki regularnie, Alvarez również, biorąc Folicia, mając Hankę, Pellego – byliśmy przekonani, że siła ofensywna będzie mocna. Prowadzę rozmowy z ludźmi z polskiej ligi to nie umieją odpowiedzieć na pytanie, kogo wziąć. Bierzemy piłkarzy, którzy chcą przyjść do Cracovii, jesteśmy w stanie ich wziąć i tak robimy. Robimy wszystko, by mieć kadrę gotową, ale pamiętajmy, że jak ktoś ma kontrakt do 30 czerwca, to nie da się go wcześniej wziąć, zwłaszcza, że nie podpisał kontraktu i z tym swoim pracodawcą wojuje.

O sile kadry

Przed sezonem zaczynamy z pułapu zera punktów, kompletujemy kadrę, by była ona w stanie walczyć.

O ocenie sezonu

Na pewno chcieliśmy być wyżej w tabeli, z tego powodu jesteśmy rozczarowani, bo gdyby nie te trzynaście remisów, byłoby lepiej... Gdybyśmy część z tych meczów wygrali to inaczej by to wyglądało. Przy tych problemach, które mieliśmy, nie będę ich wymieniał po raz kolejny, o to nie o to chodzi, przy tych minusowych punktach, niech to zniknie, od nowego sezonu zaczynamy bez jakiegokolwiek balastu. Rozgrywki nas rozczarowały, bo byliśmy w półfinale Pucharu Polski i trzeba było zrobić krok do finału, ale ważne jest to, że utrzymaliśmy się w ekstraklasie. Najmilsze wspomnienie z tego sezonu? Będzie, jak już się skończy. Nie da się patrzeć na mecze bez kibiców, w wielu momentach widać było, jak piłka jest smutna bez fanów, jacy oni są w tym wszystkim ważni.

O sytuacji kadrowej

Mamy trochę problemów, na pewno Siplak nie wystąpi, chwała mu, że zagrał kilka razy w tej rundzie, on jest po prostu poobijany, wracał i znowu pauzował. Mam nadzieję, że wróci silniejszy. Mam nadzieję, że znajdzie się w kadrze Słowacji na Euro i pokaże się z dobrej strony. Z przekroju całego sezonu zasłużył na to, miał wiele cierpień, jak się popatrzy na jego kontuzje, to byłaby to dla niego nagroda, za te ciężkie powroty do zdrowia.

O kontraktach zawodników

Prowadzimy rozmowy. Najpierw zakończmy ten sezon, a potem zobaczymy. Skoro już zapewniliśmy sobie utrzymanie, to zwrócimy uwagę na młodzież, której mamy sporo.

O taktyce

Chcieliśmy tak cały czas grać, jak z Lechią. Jednak wcześniej presja ciążyła na zawodnikach, tak, że nie podejmowali już ryzyka. Chcemy grać podaniami, ale brakuje tego ostatniego podania, jak w Gdańsku, moglibyśmy wtedy wygrać.

O 4 latach pracy w Cracovii

Zawsze przed sezonem mówiłem, że gramy o mistrzostwo, bo tak jest. Zabrakło nam medalu, miejsca w pierwszej trójce. Mieliśmy szansę przed rokiem, ale coś się nam rozeszło, jednak coś zdobyliśmy. Uważam ten okres za dobry. Zarzuca mi się, że prowadząc siedem lat Jagiellonię, teraz cztery Cracovię nie mam mistrzostwa, to jednak do pucharów awansowaliśmy kilkukrotnie i zrobiliśmy dobre wyniki. Postrzeganie trenerów jest przez pryzmat wyniku. Po sytuacji, gdzie zrezygnowałem, wieszano na mnie psy. A starałem się cały czas rozwijać. Nie wiem, czy jest drugi trener, który przez te lata pracy prowadził zespół drugi raz w sezonie z minusowymi punktami. Nikt nie zdaje sobie sprawy, że jest to obciążenie dla trenera, zawodników, dla wszystkich ludzi wokół. Wiem sam, jak to wpływa na stan rodziny, ale wyszliśmy z tego obronna ręka i to jest najważniejsze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska