https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Michał Probierz przed meczem w Warszawie: To Legia jest pod presją, a my chcemy wygrać!

Jacek Żukowski
Michał Probierz (Cracovia)
Michał Probierz (Cracovia) Anna Kaczmarz
Cracovia w niedzielę o godz. 18 zagra na boisku Legii w Warszawie. „Pasy” mają serię pięciu kolejnych zwycięstw. Czy zdołają ją podtrzymać na terenie mistrza Polski?

- Przyzwyczajony jestem do tego, że najlepszym przyjacielem trenera jest porażka, która czyha na rogu i zawsze należy się z nią liczyć, czasem w najmniej oczekiwanych momentach – mówi trener Cracovii Michał Probierz. - Legia jest pod presją, to faworyt do mistrzostwa Polski, ale my chcemy wygrać i podtrzymać serię, by grać o ósemkę. Pokazaliśmy się ostatnio z dobrej strony, ale mimo wygranych ostatnich spotkań, mamy swoje problemy. Bardzo dużo zespołów przegrywa już przed meczem w Warszawie. Ważne jest podejście mentalne. Legia gra agresywnym pressingiem, w jej wykonaniu są groźne stałe fragmenty gry. Pracujemy nad tym, by temu się przeciwstawić. W Legii wszystkie treningi są pozamykane, każda obca osoba budzi zaniepokojenie. My się nie zamykamy.

Cracovia ma problemy kadrowe. W środę indywidualnie trenował Marcin Budziński, w czwartek nie było go na treningu, piłkarz ma kłopoty zdrowotne. Piłkarz dobrze zagrał w ostatnim spotkaniu z Piastem Gliwice, wywalczył sobie miejsce w składzie kosztem Javiego Hernandeza. Dobrze prezentował się w okresie przygotowawczym i trener Cracovii Michał Probierz postawił na niego.
Szkoleniowiec nie chciał jednak tego komentować.
- O sytuacji kadrowej powiem tyle, że… nic nie powiem – stwierdził tylko.

W środku pola "Pasy" mają jednak komfort - może grać Javi Hernandez, obok Airama Cabrery najlepszy strzelec "Pasów", autor pięciu bramek.

Cracovia ostatni raz wygrała z Legią w Warszawie w 1951 r. (4:2). Potem zwykle przegrywała, to dla niej bardzo nieprzyjazny teren.
- Klątwy i przesądy są to oznaki słabości – mówi trener. - Nie noszę tej samej bielizny, skarpetek, nie zwracam uwagi na to, gdzie siedzę. Cały tydzień trenujemy po to, by się pokazać na boisku. Nawet wielcy trenerzy są zwalniani, jak Mourinho, a życie toczy się dalej. Miałem passę, 8 meczów z rzędu których nie wygrałem, w kiedyś miałem chyba 16 nie przegranych z rzędu. Życie pisze różne scenariusze.

Nie wiadomo, co wymyśli na Cracovie trener Legii Ricardo Sa Pinto. Lubi zaskakiwać. Ostatnio do Płocka nie wziął Carlitosa, Michała Kucharczyka wystawił na prawej obronie. Probierz nie stwarza jednak wrażenia zdezorientowanego.
- Wszystkich zawodników się zna – mówi. - Ostatnio po zejściu z boiska Kucharczyka Vesović został cofnięty na prawą obronę i teraz też tak może być. Łatwej trenerowi oprzeć zespół na zawodnikach, których miał. Widać, że jest dobra atmosfera w Legii, trener salutował sobie z zawodnikiem (Kucharczykiem – przyp.). Czeka nas trudny bój, ale wiemy, co chcemy zrobić.

Połączyła ich Cracovia i Legia. Piłkarze i trenerzy, co teraz robią?

W treningach Cracovii uczestniczy Arkadiusz Baran, były zawodnik Cracovii, który rozegrał w niej 137 meczów, strzelił 4 bramki, grał w niej przez 9 sezonów, awansując z nią najpierw do drugiej, a potem do ówczesnej pierwszej ligi, był kapitanem „Pasów”. Do niedawna był piłkarzem Stali Rzeszów, a teraz zaczyna karierę trenerską i jest na stażu u trenera Probierza.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
obiektywny kibic
ostatnio i zaczynasz chojrakować,ale legia u siebie raczej nie przegrywa i dlatego.....zbierzesz tam lekkie bęcki.Mówię lekkie,bo nie bedzie to jakiś pogrom,ale 2,3 sztuki trzeba będzie przyjąć do sieci !!
C
Cracus
ciezki mecz, ale badzcie skoncentrowani i zostawcie 101% zdrowia na boisku, powodzenia chłopaki rozrabiaki....
p
piknik
Ciężki mecz przed Cracovią, jednak patrząc na dyspozycję wcale nie stoją na straconej pozycji. I rzeczywiście to Legia ma nóż na gardle, bo jeśli przegrają i Lechia odskoczy na 6 punktów, to w Warszawie zacznie się robić bardzo nerwowo... Ile razy też można wracać z Łazienkowskiej bez punktów? Coś czuję, że może skończyć się niespodzianką.
c
chojraki
oj będzie 0-3 w trąbę bo pycha kroczy przed upadkiem
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska