Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Małopolski zachodniej alarmują o pladze kleszczy. Atakują już nawet w miejskich parkach

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Pajęczaki, które są nosicielami różnych chorób, atakują już nie tylko w lasach, ale także w miastach. Ważna jest profilaktyka. Nie można zapominać również o swoich czworonożnych ulubieńcach

Mieszkańcy Małopolski zachodniej alarmują o pladze kleszczy. Według specjalistów, na ocenę skali problemu, trzeba jeszcze zaczekać, ale przyznają, że może być ich więcej niż we wcześniejszych latach. Co istotne, na ugryzienie przez te pajęczaki można narazić się nie tylko w lasach, ale także w mieście.

– W ubiegłym roku było ich już dużo, a w tym jest ze dwa razy więcej – mówi Franciszka Jarosz, sołtys Podolsza (gm. Zator). – Nie trzeba być w lesie, wystarczy wyjść na łąkę, aby przyczepił się do nas kleszcz – dodaje. Michał Kaczmarczyk, mieszkaniec Oświęcimia, niedawno po spacerze z psem po łące w okolicach swojego domu znalazł na jego ciele kilkanaście kleszczy. Sam także dwa lata temu padł ofiarą kleszcza. Musiał wziąć serię antybiotyków.

Te spostrzeżenia potwierdzają weterynarze. – Mamy o około 20 – 30 proc. więcej wizyt mieszkańców ze swoimi psami czy kotami, które mają kleszcze, niż to było w ubiegłym roku – ocenia Jakub Dłubisz, lekarz weterynarii z Lecznicy Weterynaryjnej Błonie w Oświęcimiu. Jak dodaje, z roku na rok problem narasta. – Rzecz w tym, że różne preparaty i obroże przeciwkleszczowe, które stosowaliśmy w minionych latach, okazują się już niewystarczające – dodaje.

Nie ma badań statystycznych dotyczących populacji kleszczy, ale odzwierciedleniem problemu może być rosnąca liczba zachorowań na groźne i trudne do wyleczenia choroby, jak borelioza czy zapalenie mózgu. Ich nosicielami są głównie właśnie te pajęczaki. W Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wadowicach w pierwszym kwartale tego roku odnotowano 44 zgłoszenia dotyczące tej choroby. Dla porównania w tym samym okresie w ubiegłym roku było ich 22. W całym 2016 roku tego rodzaju zgłoszeń wadowicki Sanepid przyjął 283. W 2015 było ich 109. – Są to zgłoszenia zweryfikowane przez lekarzy, oparte na objawach klinicznych – zaznacza Bożena Okręglicka z Sanepidu w Wadowicach. Nie wyklucza, że wspomniany wzrost tego typu przypadków zachorowań może być również spowodowany bardziej dokładnymi diagnozami lekarskimi i większą świadomością pacjentów.

Z kolei w powiecie chrzanowskim do 20 czerwca tutejsza stacja sanitarno-epidemiologiczna odnotowała 73 przypadki boreliozy. W tym samym czasie w zeszłym roku było ich trochę więcej – 92, a w całym 2016 r. aż 287. – Na pełną ocenę sytuacji musimy zaczekać do końca roku – uważa Irena Gałecka z Sanepidu w Chrzano­wie.

– Uważajcie na kleszcze! – apeluje Rafał Reinfuss, prezes Stowarzyszenia Chorych na Boreliozę, który został ukąszony w 2008 r. Wtedy zaraził się tą chorobą. – Tych pajęczaków naprawdę jest coraz więcej – ostrzega. Z danych stowarzyszenia wynika, że do ub. roku stwierdzono w całym kraju 21 tys. przypadków boreliozy. Według Reinfuss, w tym roku ta liczba może wzrosnąć nawet o 40 proc.

Testy, na wykrycie przeciwciał tej choroby, które kosztują od 200 do 300 zł., nie są refundowane na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej. A właśnie tutaj trafiają w pierwszej kolejności pacjenci z podejrzeniem boreliozy.
Dlatego tym ważniejsza jest profilaktyka. Przed wycieczką do lasu najlepiej założyć koszulę z długim rękawem, spodnie i buty. Dodatkowo warto zastosować środki odstraszające te pajęczaki. Z kolei po powrocie należy starannie obejrzeć całe ciało, szczególnie miejsca dobrze ukrwione, jak: głowa, szyja, pachwiny, zgięcia pod kolanami. Szybsze usunięcie kleszcza zmniejsza prawdo­pobień­stwo zakażenia.

Nie można też zapominać o swoich czworonożnych ulubieńcach. – Zawsze po spacerach ze swoimi psami dokładnie je oglądam – dodaje Michał Kacz­ma­rczyk, właściciel Montiego i Luny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska