Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Nowym Sączu nie pobiera już opłat za korzystanie z Parku Rekreacji Przestrzennej przy ulicy Nadbrzeżnej oraz z Pumptracku przy ulicy Piłsudskiego.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Nowym Sączu zniósł opłaty za korzystanie z dwóch podlegających jednostce atrakcji. Mieszkańcy i turyści nie muszą już płacić za wstęp na Pumptrack przy ul. Piłsudskiego oraz do Parku Rekreacji Przestrzennej przy ulicy Nadbrzeżnej.
- Mieszkańcy Nowego Sącza oczekiwali na takie rozwiązanie, prosili o zniesienie tych opłat - podkreśla Marcin Rojna, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Nowym Sączu. - Na polecenie prezydenta miasta Ludomira Handzla, przeprowadziliśmy analizę i okazało się, że te opłaty wzięły się stąd, że źle był napisany projekt unijny, na który miasto dostało dofinansowanie.
Zmiana wprowadzone przez MOSiR w Nowym Sączu weszła już w życie.
WIDEO: Barometr Bartusia. Czy coś grozi firmom z Małopolski?
Z tych obiektów wnet zostana tylko ruiny. Sadecki plebs zrobi swoje. Za darmo to można tylko w pysk dostać. Nowy Sacz przy Handzlu to zdegradowane miasto nikomu juz niepotrzebne. W tym miescie pozostał prawie sam plebs
To "miasto" od lat jest jedną wielką ruiną, a spora część tubylców tej "metropolii" dobija kolejne gwoździe do trumny. Jak mawia do dziś pewien klasyk - szkoda strzępić ryja ;)
k
keisyr
Z tych obiektów wnet zostana tylko ruiny. Sadecki plebs zrobi swoje. Za darmo to można tylko w pysk dostać. Nowy Sacz przy Handzlu to zdegradowane miasto nikomu juz niepotrzebne. W tym miescie pozostał prawie sam plebs