https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkania w Krakowie są coraz droższe, bardziej rosną ceny na rynku wtórnym

Grzegorz Skowron
Michał Gąciarz
Jak wynika z najnowszego raportu Metrohouse i Expandera za metr kwadratowy nowego mieszkania w Krakowie trzeba zapłacić nieco więcej niż pod koniec ubiegłego roku. Większe zmiany zaszły na rynku wtórnym, gdzie cena transakcyjna poszła w górę o 4 proc. w porównaniu do sytuacji sprzed 12 miesięcy.

Mała podwyżka, ale i tak drożej niż gdzie indziej

Z raportu wynika, że od początku października do końca grudnia 2017 roku krakowski rynek pierwotny był nieco mniej stabilny cenowo, niż np. jego odpowiednik z Warszawy.

- Przeciętna cena metra kwadratowego mieszkania z oferty krakowskich deweloperów pod koniec 2017 roku wynosiła 6894 złotych. Ten wynik oznaczał wzrost o 1,2 procenta w stosunku do średniej stawki z III kwartału 2017 roku - mówi Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Ekspert zwraca też uwagę, że Kraków pod względem średniej ceny nowych mieszkań w IV kwartale 2017 r. był niekwestionowanym „numerem dwa” wśród krajowych metropolii i znacząco wyprzedzał Gdańsk (6559 zł za mkw.), Wrocław (6310 zł), Poznań (6135 zł) oraz Łódź (5317 zł).

Prężnie rozwijające się Dębniki- Najpopularniejsze są dzielnice z dobrze rozwiniętą komunikacją miejską i infrastrukturą, ale jednocześnie dające wytchnienie od miejskiego zgiełku. Cały czas chętnie wybierane są osiedla zlokalizowane w sąsiedztwie uczelni wyższych lub biznes parków – mówi Adrian Potoczek z Wawel Service.W ciągu kilku ostatnich lat Ruczaj (dzielnica Dębniki) stał się jedną z najmodniejszych lokalizacji miasta. Dostrzegli to zarówno deweloperzy, którzy budują tam coraz więcej nowych inwestycji i klienci chętnie kupujący mieszkania. Decyduje o tym przede wszystkim bliskie sąsiedztwo z kampusem najstarszej krakowskiej uczelni – Uniwersytetem Jagiellońskim oraz Krakowskim Parkiem Technologicznym, a także siedzibami korporacji takich jak: Motorola, Nokia czy Shell.Ruczaj stał się nową dzielnicą biznesową Krakowa, której możliwości rozwoju powiększają się z roku na rok. Duży nacisk kładzie się tu na rozbudowaną infrastrukturę: planowanie torów pod szybki tramwaj, przebudowa ulic Grota-Roweckiego i Bobrzyńskiego. Łatwy dojazd do centrum i bliskość zjazdu do autostrady A4 decydują o dużej popularności osiedli.

Kraków. Oto najlepsze dzielnice do mieszkania: Czyżyny, Dębn...

W raporcie Metrohouse i Expandera zauważono podażową stabilność rynku pierwotnego w stolicy Małopolski. Podobnie jak w przypadku Warszawy, portal RynekPierwotny.pl od #początku października do końca grudnia 2017 roku nie odnotował sporych zmian wielkości oferty. Na poziom podaży w Krakowie nie wpłynął nawet fakt, że pod koniec roku nabywcy zainteresowani ostatnimi dopłatami z rządowego programu Mieszkanie dla Młodych intensywnie poszukiwali nowych mieszkań.

- Względem poprzedniego analizowanego okresu (lipiec- wrzesień) najbardziej przybyło lokali kosztujących od 6 do 7 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Na uwagę zasługuje też spadek udziału lokali kosztujących od 5 do 6 tysięcy - dodaje Andrzej Prajsnar.

Tanie kredyty hipoteczne, ale to może się zmienić

Raport przypomina, że skończył się program MdM i nie będzie dopłat do kredytów.

- Każdy, kto będzie chciał zaciągnąć kredyt hipoteczny, będzie musiał posiadać przynajmniej 10 procent wkładu własnego. W przypadku mieszkania o powierzchni 50 metrów kwadratowych, kupowanego w Krakowie po przeciętnej cenie, potrzebna jest więc kwota przynajmniej 31 435 złotych - komentuje Jarosław Sadowski, ekspert Expandera.

Rekordowo niskie stopy procentowe ułatwiają zaciągniecie kredytu hipotecznego. Eksperci zastrzegają jednak, że w przyszłości może się to zmienić - Podwyżki stóp procentowych są równoznaczne ze wzrostem rat. Kupując mieszkanie w Krakowie o powierzchni 50 metrów po przeciętnej cenie, płaci się ratę w wysokości 1501 złotych, przy wkładzie własnym wynoszącym 10 procent. Jednak jeżeli stopy procentowe wrócą do poziomu z roku 2012, rata może wzrosnąć aż do 2083 złotych, czyli ponad jedną trzecią - wylicza Jarosław Sadowski.

Stare mieszkania nie muszą być gotowe na „już”

Średnia cena mieszkania na #rynku wtórnym w Krakowie to 6287 zł za mkw., czyli o 4 proc. więcej niż w grudniu 2016 r. Ceny transakcyjne lokali z drugiej ręki rozpoczynały się od 4,9 tys. zł za mkw.

- Klienci rozpoczynający poszukiwania własnego „M”, chcą przeprowadzić się do niego jak najszybciej. Skupiają się głównie na ofertach z rynku wtórnego. Jednak nie mają świadomości, że nie wszystkie mieszkania z tego sektora są gotowe na „już” - ostrzega Aneta Thomas z Metrohouse.

ZOBACZ KONIECZNIE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bask33
mieszkania drożej i czuje, że drożeć będą ale jak wiemy jak szukać bądź kogo poprosić o pomoc to można wychaczyć całkiem fajną okazję :D gdyby nie agenci z biura nieruchomości ABC-Dom to prawdopodobnie nie udało by mi się złowić mieszkania, w którym obecnie mieszkam i wcale nie było tak drogo w porównaniu do innych inwestycji w Krakowie!
k
krk
Huj z nimi ,Bog z nami!
S
Słoik
Twoja wypowiedź najlepiej świadczy o tobie. Buractwa widać tak szybko się nie wypleni. Ale oczywiście patrzy taki z góry na cały świat. Przez takich jak ty wstyd mi się przyznawać że jestem z Krakowa.
H
Hutas
Najwięcej się buduje i największy wzrost cen, no no, wniosek prosty, WINCYJ BLOKÓW !
K
Kiedys tak bylo.
Uczelnie zapchane przez ambicje wiesnikow od profesora do magistra.
Te nasze medyki tez maja pyche w nosie. Dudki i darmowe uczenie za nasza forse.
Pogonic to do kamaszow i odebrac dyplomy. Niech jada do Szwecji hustac jajka reniferom.
G
Gość
Hieny deweloperskie kuja nam zaglade z powodu klockow budowlanych tu i tam.
Prezydent klaszcze bo sa za to podatki ,a nas dusza jak zmora te dymy i zatkany Krakow na wszystkie strony. Kiedy ten tetatr sie skonczy ??
Krakow nie ma tylu mieszkancow aby stroic sie budowami jak bankami na swieta.
To wszystko BUROKI wiejskie nam taki charmider szykuja od zarania.
o
oni to napędzają
kalendarzowe zakazy dla samochodów nawet wprowadzają.
k
krakus od wiekow
Na tle makulatury /dudkow/ budownictwo dostaje PIERDOLCA!!!!! to nie robi obcy kapital , to robia nasi !Gdzie sa garaze podziemne w kazdej nowej budzie? sklepy ?Buduje sie wysoka stajnie -i sprzedac sie chce za biblisze dudki ! Hanba !!!!!!
k
krakowianin
Deweloperzy i tzw. analitycy rynku mieszkaniowego .
n
nemo
"Słoiki" i ich tatusiowie z ich "słoiczej mertopolii" .
Chociaż ,po krakowsku powinno być - "buractwo"...
D
DK
Dusić się w smogu i jeszcze prawie najdroższe mieszkania. Kto to napędza ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska